Wpadka Kingi Rusin w "DD TVN". Zapytała wnuka Górskiego o mecz Polska-Chile. Jego odpowiedź? Bezbłędna

Kinga Rusin rozmawiała z wnukiem Kazimierza Górskie ledwie kilkanaście sekund, kiedy zadała mu feralne pytanie. Chłopiec odpowiedział ze spokojem, ale nam trudno było przestać się śmiać.

Kinga Rusin w programie ''Dzień dobry TVN'' gościła rodzinę legendarnego trenera Kazimierza Górskiego, jego syna i prawnuka - również Kazimierza.

Kinga Rusin - wpadka w ''Dzień dobry TVN'

Kinga zapytała młodego Kazimierza Górskiego w trakcie porannego wejścia w  ''Dzień dobry TVN'', co jego zdaniem pradziadek powiedziałby o wczorajszym meczu Polska-Chile:

Jak myślisz, co by na to pradziadek powiedział?

Nie mam pojęcia, bo go nigdy nie poznałem - odpowiedział.

Krótko i na temat. No bo faktycznie, skąd kilkuletni prawnuk może wiedzieć o poglądach pradziadka, z którym nigdy nie miał okazji nawet porozmawiać? Ta krótka wymiana zdań urzekła jednak użytkowników sieci i jej zapis już zaczął krążyć.

Kinga Rusin próbowała wybrnąć z sytuacji i sama odpowiedziała na swoje niezbyt szczęśliwe pytanie. Śmiejąc się lekko nerwowo stwierdziła, że zapewne Kazimierz Górski powiedziałby, że ''piłka jest okrągła, a bramki są dwie i zobaczymy, co będzie''. Wtedy wszyscy już śmiali się razem.

Piotr Kraśko ruszył na ratunek 

Do akcji wkroczył współprowadzący Piotr Kraśko. Podkreślił, że w sumie to trochę wiemy, co pan Kazimierz, by powiedział, bo jego cytaty są najsłynniejsze w historii futbolu. Powiedział wnukowi i synowi Kazimierza Górskiego, co odpowiedziałby zapytany o to, co trzeba zrobić, żeby Polacy wygrali:

Mnie się wydaje, że trzeba strzelić jedną bramkę więcej - zacytował Kraśko, a Kinga Rusin zaśmiała się radośnie.

Widać, że wszystkim od rana dopisywały humory.

Kinga Rusin, Piotr Kraśko, ''Dzień dobry TVN''
Kinga Rusin, Piotr Kraśko, ''Dzień dobry TVN'' fot. DD TVN | kadr

Mecz Polska - Chile

Mudial 2018 zbliża się wielkimi krokami. 8 czerwca odbył się mecz towarzyski Polska - Chile. Przerwano nawet transmisję pierwszego festiwalowego koncertu w Opolu, żeby widzowie TVP mogli nacieszyć oczy grą naszych polskich orłów.

W kibicowaniu miały im pomóc prezentowane na 55. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu przeboje na Mundial. Widownia z Opola nawet zaśpiewała urodzinowe ''sto lat'' Kamilowi Grosickiemu, który serdecznie się wzruszył tym gestem. I choć nasza drużyna, polska drużyna (jak śpiewał sam Krzysztof Krawczyk w swojej tegorocznej piosence piłkarskiej) nie wygrała z Chile, a zremisowała 2 do 2, to widzowie Opola jednogłośnie potwierdzają, że przerwa na mecz była najlepszą częścią koncertu "Przebój na Mundial".

Więcej o: