Powiedzieć, że ostatni odcinek "Projekt Lady" był inny to mało. Dlaczego? Nie chodzi bowiem o to, że nie było eliminacji, specjalnych zadań czy rubasznych rozmów z dala od oczu mentorek, lecz o atmosferę. Wzruszenie uczestniczek, ich rodzin, mentorek, a także i samych widzów zdominowało finał show.
Same byłyśmy wtedy takie dziecinne, chyba dojrzałyśmy prze ten czas - mówiła Angelika.
To jak wielka zmiana zaszła w dziewczynach, widać było w każdej minucie ostatniego odcinka programu. Najwięcej jednak chyba w specjalnym projekcie, który miały przygotować. Włożyły w niego najwięcej serca i zaangażowania, co wydawało się dla nich pierwszym takim życiowym doświadczeniem. Radziejowice odwiedziły mieszkanki domu samotnej matki wraz ze swoimi pociechami. Dla nich dziewczyny urządziły "krainę marzeń". Przygotowania trwały całą noc. Ale nie czuły zamęczenia.
Mogłabym się nauczyć, aby być silniejszą kobietą, jak się troszczyć o dziecko - mówiła Angelika.
One są bardziej dojrzałe niż ja, mimo że jesteśmy w tym samym wieku, do pięt mi nie dorastam. Wstyd mi. Jak widziałam, jak te dzieci się cieszą, to więcej mi nie było potrzebne do szczęścia - stwierdziła Patrycja.
Ostatni dzień dziewczyny spędziły na przygotowaniach do finałowej gali. Musiały zadbać o strój i makijaż, ale przede wszystkim o finałową przemowę. Choć stres był ogromny, wszystkie wyszły z próby obronną ręką. Polały się potoki łez. Płakały uczestniczki, ich rodziny, mentorki oraz Małgorzata Rozenek.
Jak one tu weszły z tymi tipsami, z tymi tatuażami na tyłkach, to ciężko było dostrzec, co jest w środku. Ale one to mają - mówiła mentorka Tatiana.
Która jednak z trzech dziewcząt miał tego najwięcej? Po naradzie z gośćmi specjalnymi ze wszystkich odcinków mentorki zadecydowały, że na zwycięstwo najbardziej zasłużyła Patrycja Wieja. Gdy usłyszała werdykt, popłakała się i osunęła na kolana. Szok był tym większy, że finalistki dopiero w ostatniej chwili dowiedziały się o nagrodzie: 3-miesięcznym kursie językowym w Cambridge. Łączna wartość nagrody to 70 tys. złotych. Czy Waszym zdaniem Patrycja Wieja zasłużyła na nią?
ZI