W świecie show-biznesu dobry wygląd to już połowa sukcesu. Wiele gwiazd walczyło ze swoimi kilogramami i słabościami na różne sposoby, żeby dzisiaj móc błyszczeć na ekranach TV i w świetle fleszy. Kto i jak chudł na naszych oczach? Zobaczcie.
Kiedy Anna Guzik wzięła udział w "Tańcu z gwiazdami" miała bardzo kobiece kształty. Przechodząc na dietę schudła kilka, a może nawet kilkanaście kilo i tym samym przeszła ogromną metamorfozę. Najbardziej zmieniła się jej twarz. Teraz z dumą prezentuje swoją sylwetkę i słusznie, bo jest co!
Polacy pokochali Elżbietę Zapendowską za sprawą programu "Idol". Sympatyczna pani od śpiewu w okularach z czasem przechodziła ogromne metamorfozy wizualne. Zastosowała dietę, w której posiłki są starannie dobierane pod jej grupy krwi i powaliła wszystkich na kolana wraz z pierwszym odcinkiem "Must be the music". Tym samym jurorka udowodniła, że piękną można być niezależnie od wieku.
Każdy kilogram Joanny śledziły media. Raz pisząc, że zgubiła, raz, że przytyła. Sama Liszowska nie komentuje całej sprawy, bo i po co? Wzięła się za swoją wagę i korzystając z pomocy dietetyków zmieniła się nie do poznania. Może warto teraz, aby aktorka poprosiła o kilka uwag stylistów?
Czarna mamba długo charakteryzowała się delikatnymi okrągłościami. Po jednej z edycji "Tańca z gwiazdami" Ivona Pavlović pozazdrościła uczestniczkom i wzięła się za odchudzanie. W walce ze zbędnymi kilogramami pomagał jej sam szef Stowarzyszenia Walki z Otyłością, dietetyk Konrad Gaca. Ostatecznie jej waga spadła aż o 13 oczek!
Największym zaskoczeniem ostatnich dnia jest Sonia Bohosiewicz. Pojawiając się na gali rozdania nagród Plejada.pl Sonia wprowadziła w kompleksy wiele pań. Wyglądała olśniewająco pięknie! Na nasze oko ubyło jej minimum 10 kilogramów.
Każda zmiana Ewy Drzyzgi jest bacznie śledzona przez paparazzich. Od kilku lat Drzyzga skarżyła się na bóle kręgosłupa. Lekarze zalecili jej ćwiczenia rehabilitacyjne, których efektem ubocznym jest spadek wagi.
Opłaciło się połączyć dwa w jednym. Ewa straciła 11 kilo i ma zdrowy kręgosłup.
Po urodzeniu córki Marysi, Martyna Wojciechowska miała problem z powrotem do formy wagowej sprzed ciąży. Wyjechała do domu i tam poddała się diecie mamy. Chociaż paradoksalnie jedzenie matczyne tuczy, to nie w tym przypadku. W pozbyciu się zbędnych kilogramów pomogły też ekstremalne wyczyny w programie "Kobieta na krańcu świata". W końcu nic tak dobrze nie spala tkanki tłuszczowej jak stres.
Znana z okrąglejszych gabarytów wokalistka, które dodatkowo podkreślała źle trafionymi stylizacjami zastosowała dietę białkową. Najpierw wprowadziła do swojego jadłospisu tylko chude mięso i nabiał, potem stopniowo dodawała warzywa, a następnie chleb, ser, makaron i ryż, do tego zaczęła prowadzić aktywniejszy tryb życia i jazdę samochodem zastąpiła spacerami. Od tego czasu po krągłościach Kasi nie ma już ani śladu. W końcu jest o 15 kilo młodsza.