Spotkać MacGyvera na zakupach w Malibu? To z pewnością niecodzienny widok. Takie szczęście spotkało w środę paparazzi. Richard Dean Anderson dziś ma 65 lat i ciężko rozpoznać w nim amanta sprzed lat. Serial, który wyniósł go na wyżyny popularności był kręcony w latach 1985-1992 i doczekał się 7 sezonów. Opowiadał o perypetiach zaradnego eks-agenta służb specjalnych. I do tego bardzo przystojnego. Odważny i sprytny mężczyzna potrafił z każdej, nawet dramatycznej sytuacji wyjść obronną ręką.
O ile wielu fanów pewnie nie może się pogodzić, że dawny idol zniknął bezpowrotnie, to jednak na twarzy samego Andersona maluje się akceptacja dla upływającego czasu.
Aktor zdaje sobie sprawę z tego, że nie przypomina już serialowego bohatera, ale ma do tego zdrowe podejście.
Choć Anderson na co dzień żyje w opętanej kultem młodości i piękna Kalifornii, to zmiany w ciele nie powstrzymały go jednak od robienia tego, co lubi.
Forum
Mimo wszystko aktor długo zachowywał młodzieńczy wygląd. Jeszcze w 2002 roku mógł się pochwalić szczupłą sylwetką. Anderson uchodził za niezłego przystojniaka i pogromcę kobiecych serc. Spotykał się m. in. z Teri Hatcher (byli ze sobą w latach 1985-88), niemiecką łyżwiarką figurową, Katariną Witt (1992), a nawet Larą Flynn Boyle (w 1995 roku), dowiadujemy się z Dating.famousfix.com. Najdłuższy związek stworzył z Apryl A. Prose (1996-2002), z którą ma swoje jedyne dziecko - córkę, Wylie Quinn Annarose Anderson. Uczucie połączyło go także z Daną Delany (na zdjęciu po lewej), z którą spotykał się w 2002 roku. Mimo licznych romansów, pozostał kawalerem.
Jedyna córka aktora, Wylie Quinn Annarose Anderson, jest owocem związku z Apryl Prose. Wylie przyszła na świat 2 sierpnia 1998 roku, w tym roku skończy więc 17 lat i tak teraz wygląda (zdjęcie po prawej). Aktor jest podobno samotnym ojcem.
Wylie Quinn Annarose Anderson już teraz poszła w ślady ojca i połknęła bakcyla aktorstwa. Jak na razie wystąpiła w filmach "Stray" (2014), "Dorastająca nadzieja" (2010) i "The American Experience" (1988).
Dziś aktor ma 65 lat i jest na częściowej emeryturze. Oprócz tego, że był aktorem, imał się też innych zajęć - był reżyserem, producentem, a także kompozytorem - kiedyś był muzykiem jazzowym. Jeden z ostatnich jego projektów to serial "Stargate SG-1" kręcony w latach 1997-2007, w którym wcielał się w rolę generała Jacka O'Neilla. Pojawił się też w serialu prawniczym "Paragraf Kate" z 2011 roku. Aktualnie mieszka w Malibu, gdzie dał znać o sobie kolejny jego talent. Aktor pomógł zaprojektować swój własny dom, który został wyróżniony przez "Architectural Digest". Przy wymyślaniu jego urządzenia inspirował się stylem z Minnesoty, skąd pochodzi.
Forum
Anderson jest częstym celem paparazzi. Tak aktor wyglądał w sierpniu zeszłego roku (po prawej). A jeszcze w 2003 roku (po lewej) aktor był sporo szczuplejszy, lubił też uprawiać sport.
East News