Mówią o sobie, że mają "twarze kosmitów". Operacje czy choroba? Tego nigdy nie zdradzili. Oto najbardziej kontrowersyjni bliźniacy na świecie

Bliźniacy Bogdanov kochają nauki ścisłe równie mocno, co nóż chirurga plastycznego. Grichka napisał doktorat z matematyki, Igor z fizyki teoretycznej. Urodzeni we Francji synowie imigranta z Rosji lubią szokować swoimi teoriami naukowymi i wyglądem. 65-letni duet wydał niedawno biografię.

Kosmiczne pochodzenie

Przystojni bracia 30 lat temu rozkochiwali w sobie kobiety, a w telewizji mieli własny program science fiction. Dziś przypominają kosmitów, o których opowiadali francuskim widzom. Uznani przez wielu za oszustów, walczą o swoje miejsce w świecie nauki.

Ojciec braci, Jurij Michajłowicz Ostaszenko-Bogdanof, posługuje się tytułem księcia Ostaszenko. Urodził się w 1928 roku w Petersburgu, jest rosyjskim Tatarem. Jego rodzice to Michaił Borisowicz Bogdanof i hrabina Anna Osetn-Sacken.

Matka braci to Maria Dolores Kolowrat-Krakowsky. Była córką ciemnoskórego amerykańskiego śpiewaka operowego, Rolanda Hayesa i Berthy Kolowrat-Krakowska, hrabiny von Colloredo-Mannsfeld. Urodziła się w 1926 roku, zmarła po upadku z konia w wieku 56 lat.

Roland HayesLibrary of Congress

Dziadek braci, Hayes, został ściągnięty do Austrii, by śpiewać dla cesarza Franciszka Józefa. Płynnie posługiwał się włoskim, niemieckim i francuskim. Brat ich babci Berthy, "Sasza" czyli Alexander Kolowrat, był twórcą pierwszego studia filmowego w Austrii i znanym hollywoodzkim producentem. Pradziadek, hrabia Leopold Filip von Kolowrat-Krakowsky, został skazany na banicję w USA przez Franciszka Józefa po zabiciu w pojedynku księcia von Auersperg.

WikimediaCreative Commons / Wikimedia

Najbliższa rodzina

Igor i Grichka mają jeszcze młodsze rodzeństwo - jednego brata i trzy siostry.

Z bliźniaków tylko Igor doczekał się potomków. Z pierwszą żoną, aktorką Genevieve Grad ma syna Dimitra. Z drugą żoną, spokrewnioną z rodem Czartoryskich, Ludmillą D'Oultremont, ma troje dzieci: Saszę, Annę i Wenceslasa. Z trzecią żoną (pisarką i córką księcia z rodu Bourbonów, Amelie de Bourbon-Parma) ma piąte dziecko, syna Aleksandra.

Grichka nigdy nie miał żony, nie ma też dzieci.

Grichka BogdanovFAYALEXANDRE / Eastnews

Dziecięce fascynacje

Aż do 11. roku życia bliźniaków wychowywała babcia, Bertha Kolowrat-Krakowsky. Dorastający chłopcy godzinami przesiadywali w rodzinnej bibliotece. Gdy mieli 9 lat, czytali po francusku, rosyjsku, niemiecku i angielsku. Wówczas narodziła się w nich miłość do astronomii.

Pasją do gwiazd, bezskutecznie, próbowali zarazić swoich kolegów ze szkoły wojskowej w Soreze. Każdego dnia wykradali się z łóżek oglądać nocne niebo. W wieku 15 lat umieli pilotować  samoloty jednosilnikowe i helikoptery. Szczególnie Igor jest zapalonym lotnikiem. Chwali się, że ma na koncie 4 tys. godzin wylatanych śmigłowcu. W 2014 roku został jednak uznany winnym fałszowania dziennika lotu. Apeluje.

Grichka BogdanovScreen z Youtube.com

Droga do kariery

W 1976 roku wydali swoją pierwszą książkę "Clefs pour la science-fiction" ("Klucze do science fiction"). Słowo pisane było dla braci zbyt słabym medium. Chcieli ze swym przekazem dotrzeć do domów Francuzów. Postawili na telewizję.

We wrześniu 1976 roku Grichka kilkanaście razy próbował dodzwonić się do dyrekcji kanału TF1. W końcu udało mu się zainteresować dziennikarza serwisu wiadomości, Yves'a Mourousi.

Bracia mieli okazje zareklamować na antenie swoją książkę. Zachwycony braćmi Mourousi zaproponował im popularno-naukowe pasmo w swoim niedzielnym programie "Bon appétit". Opowiedzieli tam o robotach i kosmitach, a ludzie ich pokochali. Potem był udział w "Un sur Cinq" na kanale Antenne 2. Po trzech latach wrócili do TF1 już z własnym programem.

Gwiazdy telewizji

"Temps X" zapewnił braciom Bogdanov status gwiazd telewizji. Patrząc na ich program sprzed ponad 30 lat, łatwo dostrzec podobieństwo do znanej z TVP "Sondy". Igor i Grichka w większym jednak stopniu niż Zdzisław Kamiński oraz Andrzej Kurka, łączyli naukę z kulturą popularną.

Temps XScreen z Youtube.com

Nadawany przez dekadę show dotyczył w równym stopniu nauki, co twórczości science fiction. Prowadzący ubierali się futurystyczne stroje przypominające skafandry kosmonautów.

Dzięki braciom Francuzi odkrywali, nieobecne w ówczesnej francuskiej telewizji, seriale, jak "Star Trek", "Outer Limits", "Doctor Who" czy "Space 1999". Przy okazji prowadzili wywiady z krajowymi naukowcami i wynalazcami. W 1989 roku miłość do telewizji zastąpiły dwie inne - studia i operacje plastyczne.

Naukowi skandaliści

Bracia studiowali w Paryżu matematykę stosowaną. W naukowym świecie wsławili się jako genialni fizycy. Przedstawili swoją wersję teorii Wszechświata. Do dziś nie jest pewne, czy to blaga czy przebłysk geniuszu.

W 1991 roku ukazała się ich bestsellerowa książka "Dieu et la Science" ("Bóg i Nauka"). O plagiat własnej, wydanej trzy lata wcześniej książki, oskarżył ich astronom, prof. Trinh Xuan Thuan z uniwersytetu stanowego Wirginii. Skończyło się ugodą. I pośpiesznym zdobywaniem doktoratów.

Grichka BogdanovScreen z Instagram.com

Według Thuana, przez spór o kradzież wyszło na jaw, że w notkach biograficznych bracia nakłamali o wykształceniu. Dwa lata później otworzyli przewody doktorskie na uniwersytecie Burgundii. Sporo było przy tym zamieszania. Po drodze zmarł ich opiekun. Następni, według braci, "nie rozumieli zaawansowanych teorii", które objawiali światu. W prywatnych rozmowach Igor i Grichka mieli określać się mianem "braci Einstein".

Ostatecznie, z najniższymi możliwymi notami, prześlizgnęli się i zdobyli upragnione literki przed nazwiskiem. Choć nie równocześnie. Igor za pierwszym razem nie obronił się. Udało się trzy lata później.

Bracia BogdanovScreen z Instagram.com

Wielki Wybuch

Największy skandal wywołali teoriami publikowanymi na przełomie 2001 i 2002 roku. Bliźniacy dowodzili autorskiej teorii dotyczącej wydarzeń po Wielkim Wybuchu. Kontrowersje pojawiły się wraz z rozsiewanymi w internecie plotkami. Wskazywano, że ich teoria była fikcją napisaną tak, by zaakceptowały ją prestiżowe naukowe czasopisma. Celem braci miałoby być ujawnienie "dziur w systemie" oceny takich prac przed publikacją. Nikt tego nie udowodnił, a bracia Bogdanov bronią do dziś swoich pomysłów. Niemniej, francuska Akademia Nauk (CNRS) określiła ich dzieło jako "pozbawione wszelkiej wartości".

Ale jeden swoje graffiti w Paryżu ma.

Grichka BogdanovScreen z Instagram.com

Naukowcy czy dziwacy?

Na małym ekranie znaleźli się dopiero po 10 latach, bardzo odmienieni. Przyjął ich m.in. kanał France 2. Ciekawostką było zastosowanie wirtualnych "obrazów" braci, zamiast żywych prowadzących. W kolejnych latach chętniej zapraszano ich jako gościnnych komentatorów, niż oddawano stery nad własnymi programami.

Byli zbyt dziwni, by prowadzić przez godzinę program popularnonaukowy. Jednocześnie wystarczająco dziwni, by przyciągnąć swoim wyglądem widza programów informacyjnych.

Ich ostatni cykliczny show "A deux pas du futur" (dwa kroki do przyszłości) pokazywano w latach 2010-2011 na kanale France 5.

Niezwykły wygląd

Od połowy lat 90. wygląd ich twarzy ulegał stałej zmianie. Policzki i brody stały się bardziej wyraziste, niemal kanciaste. W programie "Sept a huit" z 30 maja 2010 roku bracia nazwali je "twarzami kosmitów".

Szczegóły zabiegów nie są znane, ale często mówi się o wszczepianiu implantów. Pojawia się też teoria, że obaj cierpią na akromegalię. Deformująca wygląd choroba spowodowana jest nadmiernym wydzielaniem hormonu wzrostu. Prawdę trzymają w tajemnicy.

Grichka BogdanovScreen z Youtube.com

 

Więcej o: