Co się dzieje z twarzą Kożuchowskiej? Nienaturalnie gładkie czoło wywołało dyskusję. "Nie ogarniam kierunku, w którym to zmierza"

47-letnia aktorka od lat uznawana jest za naturalną piękność. Właśnie taką przed laty pokochali ją widzowie. Musimy przyznać, iż rzeczywiście, jak na swój wiek, Kożuchowska prezentuje się rewelacyjnie. Jednak fakt ten jest dla nas mocno zastanawiający. Czy przypadkiem na tak gładką cerę wpływu nie miały głównie zabiegi medycyny estetycznej? Jest to bardzo prawdopodobne, lecz przypomnijmy, że jeszcze całkiem niedawno aktorka w jednym z wywiadów stwierdziła, iż "chce spokojnie patrzeć w lustro i mieć poczucie, że jest sobą". 

To nie pierwszy raz, kiedy Kożuchowska swoją wygładzoną twarzą przykuła uwagę. Jakiś czas temu aktorka zamieściła w sieci inne selfie, na którym pozowała bez grama makijażu na twarzy. To wówczas wielu z internautów zarzucało Małgosi w komentarzach, że skorzystała z zabiegów poprawiających urodę, deklarując wcześniej, iż tego nie robi. Fani gwiazdy pisali także, że na zdjęciu nie są wręcz w stanie rozpoznać aktorki. 

Z całą pewnością twarz pozbawiona jakichkolwiek oznak starzenia to marzenie wielu kobiet. Nas jednak mocno zastanawia to, co naprawdę stoi za tak dobrą kondycją cery aktorki. Czy może być to botoks, którego wcześniej się wyrzekała? Dodajmy, że przecież dla tysięcy kobiet Kożuchowska od lat jest wzorem idealnej kobiety. 

Młodzieńcze rysy twarzy zwróciły i naszą uwagę. Czy Wy również dostrzegliście wygładzoną twarz Kożuchowskiej?

Przyznacie sami, że tak wygładzona cera nie wygląda już naturalnie. Ona sama nie komentuje uwag, jakie pisali jej w komentarzach obserwatorzy. Co prawda, zdjęcie pojawiło się na jej profilu dopiero niedawno, więc być może w jakimś wywiadzie odniesie się do kwestii poprawiania urody?