Historia miłości Majki Jeżowskiej jest jak prawdziwe love story. Piosenkarka swojego obecnego partnera poznała na rejsie po Morzu Śródziemnym statkiem "Stefan Batory". Ona była świeżo upieczoną mężatką, a on marynarzem. Przeżyli krótki romans i... rozjechali się po świecie. Po 10 latach Dariusz stanął w drzwiach jej garderoby. Od tej pory są razem. Dziś Dariusz jest jej menadżerem.
Aha, Majka rozstała się z mężem i od tej pory idzie przez życie właśnie z marynarzem.
był pisarz Jerzy Kosiński. Poznali się w Nowym Jorku. Byli sąsiadami. Zaiskrzyło od razu. Pokrewieństwo dusz i zgodność charakterów powodowały, że nie trzeba było oficjalnych komunikatów. Tym bardziej, że Kosiński miał żonę. Ich miłość trwała 4 lata. Urszula Dudziak wspominała wielokrotnie, że był jej natchnieniem i mężczyzną jej życia. On mawiał, że Dudziak była geniuszem, a on trzeciorzędnym pisarzem. 3 maja 1991 roku Kosiński popełnił samobójstwo. Dzień wcześniej był na kolacji z Dudziak. Nic nie zapowiadało tragedii.
Pierwszą wielką miłością Dody był Radosław Majdan. Ich poznanie się jest jak kadr z filmu. Ona brała udział w reality-show "Bar". Była gwiazdą telewizji. Nazywana wtedy "najlepszym ciałem w show-biznesie". On - znany piłkarz. To Majdan zauważył Dodę w telewizji i powiedział "Muszę mieć jej telefon". Zaraz po tym, na zaaranżowanym spotkaniu poznali się. Doda z miejsca się zakochała. Uczucie między nimi wybuchło od razu. Oni naprawdę przez te wszystkie lata się kochali. Potem był ślub, wspólne wyjazdy, plany. Niestety, ich miłość nie przetrwała próby czasu. Były podejrzenia o zdrady, złe traktowanie, zazdrość. Nawet rękoczyny. Para rozwiodła się i dziś prowadzi medialną wojnę. Mówi się: od miłości do nienawiści. To o nich.