Ikoną polskiej gastronomi, jak i popularnego programu "Kuchenne rewolucje" jest oczywiście Magda Gessler. Znana restauratorka to kolorowy ptak show-biznesu i kulinarnego świata, który przez lata zmienił wygląd, formę i menu wielu lokali. Prywatnie szczęśliwa mama Lary Gessler i Tadeusza Müllera, a także od niedawna babcia, która mimo natłoku obowiązków i interesów ma sposób na zdrową dietę, która działa cuda. Na ostatnich zdjęciach restauratorka jest wyraźnie odmieniona.
Gwiazda kulinarnego show emitowanego przez stację TVN pochwaliła się ostatnio metamorfozą. Mowa tu o utracie zbędnych kilogramów. Fani niemal od razu zauważyli to na jednym z postów na Instagramie i licznie komentowali nowy wygląd restauratorki.
W ostatnim wywiadzie przeprowadzonym przez magazyn "Party" Gessler zdradziła, że schudła blisko 13 kilogramów, nie odmawiając sobie łakoci i przyjemności z jedzenia. Dodała też, że nie wierzy w rygorystyczne przestrzeganie menu, a jedynym słusznym sposobem jest balans, odpowiednie produkty i proporcje.
Jem mniejsze porcje. To żadne odkrycie, ale działa! Nigdy nie odchudzam się rygorystycznie. Nakazy i zakazy nie działają dobrze. Najważniejszy jest spokój, zaufanie sobie i zachowanie równowagi.
Przyjemność z jedzenia to bardzo ważny element dla większości z nas. Warto jednak podkreślić, że jedynie zrównoważona dieta pozwoli nam żyć w zdrowiu i witalności. Kluczem do sukcesu Magdy Gessler było zmniejszenie porcji, dbałość o higienę jedzenia - czyli m.in. brak pośpiechu, ograniczenie mięsa w menu, odpowiednie nawadnianie i zniwelowanie podjadania między posiłkami do minimum.
Jest mnie mniej już o 13 kilogramów. Znikam na wadze, bez wysiłku, zupełnie w sposób magiczny. Dziś prawie nie jem mięsa, piję dużo ciepłej wody, nie podjadam między posiłkami, a jeśli już, to odrobinę śliwek lub malin - dodała w wywiadzie z "Party".
Restauratorka zdradza jednak swój złoty środek na utratę zbędnych kilogramów. Jak podkreśla, to waśnie natłok pracy dał jej efekt wow. Grudzień to intensywny miesiąc dla branży, czego skutkiem jest brak czasu na zjedzenie nadprogramowych posiłków i zapominanie o pokusach, jakimi są słodycze i przekąski.