Więcej na temat życia gwiazd przeczytasz również na Gazeta.pl >>>
Natalia Kukulska była gościem kolejnej odsłony cyklu rozmów "Oświeceni Hedoniści". Rozmowę przeprowadziła Agnieszka Woźniak-Starak. Panie poruszyły nie tylko tematy związane z karierą wokalistki, ale także te bardziej prywatne. Kukulska otworzyła się na temat relacji z bratem Piotrem, który swego czasu był znany w show-biznesie pod pseudonimem Pikej. Ich stosunki były bardzo napięte, a przyrodnie rodzeństwo nigdy tego nie ukrywało. Artystka opowiedziała również o najbliższej rodzinie oraz cesze charakteru, za którą domownicy nie przepadają.
W wywiadzie Natalia Kukulska przyznała, że jest perfekcjonistką i osobą mocno zorganizowaną. To przekłada się również na życie rodzinne, a co za tym idzie - wymagania wobec najbliższych. Wokalistka wprost przyznała, że jej za to nie znoszą.
Moje wizjonerstwo przekłada się w domu. Jakiś rodzaj perfekcjonizmu, ale taki do pilnowania detali. Wcale sobie życia nie ułatwiam. Na pewno organizuję czas, co potrafię, nie znoszą mnie za to. Pilnuje porządku w domu, jestem wymagająca. Mam to w naturze. Nie jest to coś, do czego się zmuszam.
Kukulska ciężko pracuje i ostatnio poczuła tego skutki.
Jak podchodzę do wszystkiego biernie, to nic mi się nie chce, jestem rozlazła. Ostatnio miałam spadek formy, sił, bo przegięłam z ilością pracy. To też mi było potrzebne, żeby zdać sobie sprawę, że natura naturą, ale trzeba też prowadzić się dobrze, żeby dać radę.
Mamy nadzieję, że artystka znajdzie więcej czasu na odpoczynek. Spodziewaliście się, że jest tak wymagającą osobą?