Książę Harry chyba już zrozumiał, jakimi prawami rządzi się Hollywood. Wnuk królowej rozpoczął zupełnie nowe życie, które całkiem mu się podoba. Zamieszkał w Kalifornii z Meghan Markle, synem Archiem, a już niedługo na świecie pojawi się kolejny członek ich rodziny. Harry stanął na wysokości zadania i niemal od razu ruszył do pracy. Ostatnio udzielił kolejnego wywiadu dobrze już sobie znanej Oprah Winfrey i ponownie oczy wszystkich zwróciły się w kierunku rodziny królewskiej. Czy to oznacza spalenie za sobą wszystkich mostów?
Książę Harry wystąpił w nowym programie "The Me You Can't See", gdzie porozmawiał z Oprah Winfrey o bardzo ciężkim dla jego rodziny czasie. Meghan Markle musiała zmierzyć się z myślami samobójczymi, a wnuk królowej zdradził, co ją powstrzymało od podjęcia tej traumatycznej decyzji. W tej opowieści padło wiele gorzkich słów o członkach monarchii.
To z pewnością musiało wyjątkowo zdenerwować księcia Williama, który przestał się odzywać do brata już po pierwszym wywiadzie u Oprah. Kiedy w mediach rozpoczęła się gorąca dyskusja, William musiał pełnić obowiązki przyszłego króla. Odwiedził stadion Ainslie Park Stadium, aby usłyszeć o inicjatywach w szkockim futbolu. Fotoreporterzy byli na miejscu i oczywiście zrobili Williamowi kilka fotek. Jedna z nich w szczególności oddaje jego aktualne emocje.
Eksperci specjalizujący się w rodzinie królewskiej obawiają się, że wywiad Harry'ego mógł być już tym jednym krokiem za daleko.
Ogromna przepaść między nim a rodziną stanie się jeszcze większa. Członkowie rodziny królewskiej będą przerażeni, a Karol i William będą wyrywać to, co zostało na ich głowach. Po prostu wydaje się, że to kolejny dzień i kolejny jęk. Oczywiście musimy szanować zdrowie psychiczne Harry'ego, ale zastanawialiście się, kiedy on przestanie? - powiedział królewski biograf Phil Dampier.
Myślicie, że szansa na pojednanie jeszcze istnieje?