"Rolnik szuka żony” to program produkcji TVP, który zdołał połączyć wiele par. Nielicznym jednak udało się utrzymać relacje lub dotrwać do momentu sakramentalnego "tak". Do tego drugiego wąskiego grona dołączą niebawem ulubieńcy telewidzów - Paweł Bodzianny i Marta Paszkin. Co mają do powiedzenia na temat swojej przyszłości?
39-latek z Piasecznej specjalizuje w hodowli szkockiego bydła. Młodsza o 18 lat Marta jest z wykształcenia germanistką i na co dzień mieszka w Warszawie, gdzie wychowuje sześcioletnią córeczkę. Wspominając początki magii, która wydarzyła się między nimi, Marta mówi:
Obejrzałam wizytówki rolników i patrzę, ale ten Paweł jest fajny! Jeszcze tego samego dnia napisałam list.
Paweł również znakomicie wspomina pierwsze spotkanie ze swoją wybranką:
Gdy spotkaliśmy się z Martą na żywo, od razu zaiskrzyło. Widzę to z perspektywy czasu, ale wtedy było dużo emocji, telewizja, kamery, inne dziewczyny i ciężko było wyczuć to na tamtym etapie.
Reporter TVP2 zapytał ich wprost czy szykują się do podjęcia kolejnego kroku - zaręczenia się i wzięcia ślubu. Zakochani wymownie wymienili się spojrzeniami, a na ich twarzach wymalowało się czyste szczęście. Paweł miał powiedzieć:
Taki mamy zamiar!
Marta zdradziła, że wkrótce przeprowadzi się do Pawła na wieś razem ze swoją córką, gdzie dziewczynka rozpocznie edukację. Trzymamy kciuki za plany zakochanych!