zespół metaboliczny

roku na skutek zespołu metabolicznego. Jego przedwczesna śmierć była dla wielu szokiem. Robert Leszczyński nie wiedział, że jest chory. Zmarł nagle i niespodziewanie Po śmierci Roberta Leszczyńskiego okazało się, że dziennikarz musiał chorować na niezdiagnozowaną cukrzycę. Powszechnie wiadomo

, ale zapewnia, że już we wrześniu dowie się, czy urodzi chłopca, czy dziewczynkę. Jedna z osób zapytała ją również, czy planuje poród w prywatnym szpitalu. Okazuje się, że nie. Gwit wyjaśniła, dlaczego podjęła taką decyzję.  Do szpitali prywatnych idą ludzie zdrowi. Choruję na zespół metaboliczny

przez dziesięć miesięcy. I jak przestałam się już głodzić - niby skończyłam tę dietę - to okazało się, że ja choruję na zespół metaboliczny - powiedziała Dominika Gwit. Aktorka dodała, że po powrocie do dawnej wagi wcale nie była załamana. Poczuła radość życia i samoakceptację.  Przyszedł ten moment, w

19 stycznia Dominika Gwit wraz z mężem Wojciechem Dunaszewskim zostali rodzicami. Aktorka doczekała się narodzin pierwszego dziecka. Para starała się o potomka cztery lata, ponieważ wcześniej u gwiazdy zdiagnozowano zespół metaboliczny, z którym wiązała się niepłodność. 6 lutego zasiadła na kanapie

na insulinooporność i zespół metaboliczny. Dostałam leki, regularnie odwiedzam panią doktor - mówiła. Wygląda na to, że pozytywne nastawienie do życia Gwit odziedziczyła po rodzicach. MT

nie tylko w liczbach. Spójrzcie na najnowsze zdjęcia Powierzy. Dawno nie wyglądała aż tak dobrze: ZOBACZ ZDJĘCIA >>> Anna Powierza długo się odchudzała. Jak wyznała w tej samej rozmowie, wskazówki wagi nie chciała drgnąć przez problemy zdrowotne. Okazało się, że mam zespół metaboliczny i choroby metaboliczne

Dominika Gwit wielokrotnie podawała, że jej problemy z wagą mają podłoże chorobowe. Aktorka cierpi bowiem na insulinooporność i zespół metaboliczny. Gwit przyznaje też, że przez otyłość często spotyka się z hejtem, jednak ona sama nie przejmuje się kąśliwymi uwagami. Prezenterka akceptuje

. Nie wiadomo więc, co będzie. W każdym razie czekamy z mężem z utęsknieniem na zostanie rodzicami - powiedziała. Wyjaśniła też: Z zespołem metabolicznym urodziłam się i z nim umrę. To zespół wielu autoimmunologicznych chorób, które niszczą organizm. Na szczęście mam fantastycznych lekarzy, leczę

. Jeszcze przed ciążą. Dzisiaj weszłam na wagę i okazuje się, że dzidzia rośnie, a ja chudnę. Często u pacjentek z zespołem metabolicznym takie rzeczy się dzieją. W ogóle u otyłych kobiet. Mam nadzieję, że jakoś bardzo dużo nie przytyję w tej ciąży - powiedziała. Ciężarna aktorka podkreśliła

prywatnym szpitalu. Wyjaśniła również, dlaczego podjęła taką decyzję.  Do szpitali prywatnych idą ludzie zdrowi. Choruję na zespół metaboliczny, więc nie będę rodzić w szpitalu prywatnym, bo to za duże ryzyko. Idę za moją panią doktor wszędzie - wyznała na InstaStories. Aktorka zdradziła także, że dziecko