Pochodzący z Pittsburgha aktor drużynie Steelers kibicuje od małego. Gdy 3 stycznia grali na własnym stadionie z drużyną Ravens z Baltimore, nie mógł ominąć tego meczu. Zabrał narzeczoną i pojechał do domu rodziców. Wrzucił nawet zdjęcie, jak śpi na (prawdopodobnie) swoim dawnym łóżku. Mierzący blisko dwa metry Manganiello z trudem mieścił się na materacu. Po odpoczynku wizyta w sklepie dla fanów z gadżetami była obowiązkowa.
Joe zaproponował Sofii Vergarze ciekawe nakrycie głowy z hasłem Stalowców "Here we go". Jej reakcja, którą wyraziła też pod zdjęciem na Instagramie, była dość jednoznaczna.
Nie Joe, nie założę tego na stadion - pisze gwiazda serialu "Współczesna rodzina".Screen z Instagram.com/sofiavergara
Dziwcie się?
socha