21.10.2015 - to dziś ląduje Marty McFly z "Powrotu do przyszłości"! Jak zmienili się główni aktorzy?

Żyjemy w świecie, który nie śnił się nie tylko filozofom, ale i twórcom drugiej części "Powrotu do przyszłości". Marty McFly przybył wtedy do 2015 roku, gdzie szalał na deskolotce i oczywiście tęgo rozrabiał, próbując wydostać się z tarapatów. Jak wygląda dzisiejszy świat, wiemy. Zupełnie inaczej, niż to sobie wyobrażali scenarzyści 30 lat temu. A jak dzisiaj wyglądają bohaterowie filmu? Sami zobaczcie!
Michael J. Fox jako Marty McFly Michael J. Fox jako Marty McFly Materiały prasowe/ East News

Michael J. Fox jako Marty McFly w II części filmu

Wielu nastolatków chciało być jak Marty McFly, bohater "Powrotu do przyszłości". Spał w ubraniu, szalał na deskorolce (w przyszłości na deskolotce) i miał piękną dziewczynę. Pewnie zastanawiacie się, co znaczy literka "J." przed nazwiskiem "Majkela Dżej Foksa". W zasadzie... nie znaczy nic. Drugie imię aktora to Andrew, to po prostu hołd złożony aktorowi charakterystycznemu Michaelowi J. Pollardowi. Michael J. Fox, dawna gwiazda "Powrotu do przyszłości" i serialu "Spin City" ma obecnie 53 lata i od 23 lat zmaga się z chorobą Parkinsona. Choroba praktycznie uniemożliwiła mu pracę w zawodzie i sprawiła, że na pięć lat musiał z niej zrezygnować. W 2013 roku powrócił w serialu "The Michael J. Fox Show", w którym zagrał chorego na Parkinsona prezentera telewizyjnego. Aktor od 1998 roku jest żonaty z Tracy Pollan.

 

Michael J. Fox jako Marty McFlyMateriały prasowe/ PR Photos

Christopher Lloyd jako Dr Emmett Brown Christopher Lloyd jako Dr Emmett Brown Materiały prasowe/ PR Photos

Christopher Lloyd jako Dr Emmett Brown w II części filmu

Błędny wzrok, rozwichrzone włosy, energiczne ruchy i milion genialnych pomysłów na minutę, mówiąc krótko: szalony naukowiec dr Emmett Brown. To on zmajstrował wehikuł czasu i upakował go wewnątrz sportowego samochodu DeLorean DMC-12. Możliwe zresztą, że grający niezrównoważonego uczonego Christopher Llyod korzystał z doświadczeń zebranych podczas kręcenia "Lotu nad kukułczym gniazdem" w 1975 roku. Żeby zagrana przez niego postać wypadła przekonująco, spędził wtedy kilka tygodni w zakładzie psychiatrycznym, gdzie przyglądał się zachowaniom pacjentów. Swoją drogą, twarz dr. Browna okazała się dla realizatorów filmu sporym wyzwaniem. W pierwszej części większość scen z nim rozgrywała się w 1955 roku, gdzie aktor prezentował swoją "zwykłą" twarz. Dla tych kilku scen, których akcja miała miejsce w 1995 roku, charakteryzatorzy sztucznie go postarzyli. W drugiej części było już więcej scen, w których aktor miał zagrać osobę starszą od siebie. Żeby uniknąć codziennego czasochłonnego charakteryzowania go, twórcy wymyślili, że w tak zwanym międzyczasie dr Brown odwiedził w przyszłości klinikę odmładzającą. Proste i genialne, jak w "Star Treku", gdzie wymyślono teleportację, żeby nie wykosztowywać się na sceny z lądującym statkiem kosmicznym.

Christopher Lloyd jako Dr Emmett BrownMateriały prasowe/ PR Photos

Lea Thompson jako Lorraine Baines Lea Thompson jako Lorraine Baines Materiały prasowe/ PR Photos

Lea Thompson jako Lorraine Baines w II części filmu

Podróże w czasie filmowego syna Lei Thompson mogły przyprawić charakteryzatorów o ból głowy. Marty wciąż miał do czynienia z tymi samymi osobami, raz starszymi, raz młodszymi. W przypadku Lorraine, nie dało się zastosować sztuczek z kliniką odmładzającą i specjaliści od makijażu każdorazowo "pastwili się" nad twarzą aktorki po cztery godziny, żeby przekonująco pokazać ją jako panią w średnim wieku. Po roli w "Powrocie" aktorka nie zwolniła tempa i niemal co roku występowała przynajmniej jednym filmie. Sporym sukcesem okazała się dla niej postać rysowniczki w serialu "Caroline in the City" - wystąpiła w 97. odcinkach. Dziś ma 53 lata. W zeszłym roku za rolę rozwódki w filmie "The Trouble with the Truth" dostała nagrodę AMA dla najlepszej aktorki.

Lea Thompson jako Lorraine BainesMateriały prasowe/ PR Photos

Thomas F. Wilson jako Biff Tannen / Griff Tannen Thomas F. Wilson jako Biff Tannen / Griff Tannen Materiały prasowe/ East News

Thomas F. Wilson jako Giff Tannen i jako Biff Tannen w II części filmu

Biff Tannen. Oj, nie lubiliśmy go. Herszt bandy rozrabiaków znajdujących szczególne upodobanie w dręczeniu słabszych od siebie. W II części filmu aktor wcielił się także w rolę Giffa - równie niesympatycznego wnuczka Biffa. W jednym z wywiadów Thomas F. Wilson przyznał, że jest całkowitym przeciwieństwem Biffa Tannena - do tego stopnia, że żeby go zagrać, musiał wrócić do osobistych doświadczeń, kiedy to jako dziecko bywał zastraszany przez rówieśników. Thomas F. Wilson  jest także utalentowanym muzykiem i zdarzyło mu się połączyć te dwie pasje. W pewnym momencie fani zasypywali go pytaniami o doświadczenia na planie "Powrotu do przeszłości". Miał ich dosyć, dlatego nagrał piosenkę "Biff's Question Song", w której odpowiedział na wszystkie te pytania. Często śpiewa ją w trakcie swoich występów. Aktor dubbinguje też postacie w grach wideo, a w 2009 roku wystąpił u boku Matta Damona w filmie  "Intrygant".

Elisabeth Shue jako Jennifer Parker w 'Powrócie do przeszłości 2' Elisabeth Shue jako Jennifer Parker w 'Powrócie do przeszłości 2' Materiały prasowe/ Bulls

Elisabeth Shue jako Jennifer Parker w II części filmu

Elisabeth Shue zagrała dziewczynę głównego bohatera, Jennifer Parker, a później jego żonę, panią McFly. Piękna, optymistycznie patrząca na świat, wspierająca swojego chłopaka i w ogóle taka, jaka powinna być dziewczyna idealna.

Nikt nie wie, jak to się stało, że piękna i utalentowana Elisabeth Shue po sukcesie w "Powrocie do przyszłości", a wcześniej w "Karate Kid", nie została gwiazdą. Na "drugie pięć minut" przyszło jej czekać aż do 1996 roku - w filmie "Zostawić Las Vegas" zagrała wtedy prostytutkę. Kiedy rok później wystąpiła w "Świętym", przekonała się nie tylko o blaskach, ale i o cieniach sławy. Zachodnie tabloidy zaczęły spekulować o jej romansie z grającym tam główną rolę Valem Kilmerem. Shue była już wtedy od trzech lat mężatką i zdecydowanie zaprzeczała pogłoskom. Mężem aktorki jest Davis Guggenheim, reżyser między innymi "Nowojorskich gliniarzy".

Claudia Wells jako Jennifer Parker w 1 cześci filmu Claudia Wells jako Jennifer Parker w 1 cześci filmu Materiały prasowe/ Bulls

Claudia Wells jako Jennifer Parker w I cześci filmu

Smutna historia. Claudia Wells jako pierwsza zagrała Jennifer Parker, czyli dziewczynę głównego bohatera. Zobaczyliśmy ją w epizodach na początku i końcu filmu. Zrezygnowała z roli, kiedy dowiedziała się, że u jej matki zdiagnozowano raka. Przerwa od grania trwała ponad 20 lat, aż do roku 2008, gdy wystąpiła w niezależnej produkcji, "Still Waters Burn". Na co dzień jest kierowniczką sklepu odzieżowego i wychowuje syna Sebastiana.

James Tolkan jako Mr Strickland James Tolkan jako Mr Strickland Materiały prasowe/ PR Photos

James Tolkan jako Mr Strickland w II części filmu

Ten wybitny aktor teatralny największą popularność zdobył właśnie w "Powrocie do przyszłości" jako nieco natrętny pan Strickeland. Podobno Robert Zemeckis, reżyser filmu, stworzył tę rolę specjalnie mając na uwadze Tolkana. Mimo wszystko, jest to jednak jakieś wyróżnienie. Aktora możecie kojarzyć także z kultowego filmu "Top Gun" (zagrał komandora porucznika Toma "Stingera" Jordana).
Gościnnie występował także w  serialach, m.in. w  "Bajerze z Bel-Air ", "Cobrze" czy w "Uczciwym przekręcie". Co naturalne, z wiekiem grał coraz mniej - dziś ma 83 lata.

Crispin Glover jako George McFly w 1 części filmu Crispin Glover jako George McFly w 1 części filmu Materiały prasowe/ Bulls

Crispin Glover jako George McFly w I części filmu

George McFly, ojciec głównego bohatera, był uosobieniem szkolnego fajtłapy. To właśnie nim lubił poniewierać Biff Tannen. W tę postać wcielił się Crispin Glover, który zagrał w pierwszej części tryptyku, ale zobaczyliśmy go też w drugiej. O co chodzi? Jak nie wiadomo o co, to zapewne o pieniądze. Aktor z powodów finansowych nie zdecydował się na wystąpienie w drugiej części, ale twórcy filmu użyli archiwalnego materiału z jego udziałem. Ponadto stare nagrania połączyli z nowymi, w których w rolę McFlya wciela się ucharakteryzowany Jeffrey Weissman (z doczepioną brodą, nosem i kości policzkowymi). Te metody sugerowały, że Glover jednak wystąpił w drugiej części filmu, aktor pozwał więc producenta, Stevena Spielberga, i wygrał. Tym samym dowiódł, że umie sobie radzić w życiu o wiele lepiej, niż zagrana przez niego postać.

W biografii artystycznej aktora jest też polski akcent. W styczniu premierę będzie miał film "Hiszpanka" z udziałem Glovera. Zagrał tam demonicznego doktora Manfreda Abuse czyhającego na pragnącego powrócić do Polski Ignacego Paderewskiego (w tej roli Jan Frycz). Zapowiada się niezły kryminał.

Billy Zane jako Match Billy Zane jako Match Materiały prasowe/ PR Photos

Billy Zane jako Match w II części filmu

Match był kumplem Biffa, równie chętnym do draki, co antypatyczny herszt bandy. Wcielający się w jego rolę Billy Zane jest niezłym przystojniakiem. Z taką twarzą mógłby grać amantów, jednak życie napisało mu inny scenariusz. Prawie dostał główną rolę w nieśmiertelnym romansie "Dirty Dancing", jednak na przeszkodzie stanął brak umiejętności tanecznych i ostatecznie rolę dostał Patrick Swayze. Billy Zane przekonująco wcielał się jednak w rolę czarnych charakterów - w "Titanicu" wcielił sie rolę egoistycznego narzeczonego głównej bohaterki. Zagrał także w "Przeklętym diamencie" czy w "Magic Manie". Próbował tez swoich sił jako reżyser seriali.

Swego czasu głośno było o jego romansie z Kelly Brook. Modelka w swojej książce nie pozostawiła na nim suchej nitki. "Projektował na mnie wszystkie swoje fantazje. Nigdy nie miałam z nim prawdziwego życia. Żyłam jak w bajce fantasy" - pisała.

A jego widoczna na pierwszy rzut oka łysina? Zane jest zapalonym pływakiem. Brak włosów... poprawia jego warunki aerodynamiczne. Aktor goli się regularnie od 1997 roku.

Jeffrey Weissman jako George McFly w 'Powrócie do przeszłości 2' Jeffrey Weissman jako George McFly w 'Powrócie do przeszłości 2' Materiały prasowe/ PR Photos

Jeffrey Weissman jako George McFly w II części filmu

Kiedy Crispin Glover wycofał się z filmu, to właśnie Jeffrey Weissman zastąpił go na planie jako George McFly. Zupełnie odmienną rolę zagrał u Clinta Eastwooda w "Niesamowitym jeźdźcu", poniekąd przez przypadek. Chris Penn zażyczył sobie zagrania czarnego charakteru i w ten sposób jego pierwotna rola, Teddy'ego Conwaya pozostała do obsadzenia. I właśnie Weissmana Eastwood zaangażował do tej roli.

Więcej o: