Alicja Bachleda-Curuś i Piotr Woźniak-Starak nie chcą komentować łączącej ich relacji. Od kilku tygodniu plotkuje się o tym, że wrócili do siebie - spotykali się 10 lat temu. Oboje jak ognia unikają wspólnych zdjęć, mimo że ostatnie kilka dni spędzali razem na 39. Festiwalu Filmowym w Gdyni.
Piotr Woźniak-Starak wychodził z jednego z festiwalowych budynków w okularach i kapturze. Gdy doszedł do samochodu, schował się za autem przed paparazzo.
Gdy wsiadł do samochodu i zobaczył, że paparazzo nadal stoi na parkingu, całkowicie schował twarz.
W tym samym budynku była także Alicja Bachleda-Curuś, którą widziano na kawie ze znajomymi. Gwiazda nie przejęła się obecnością paparazzo. W różowym swetrze, wąskich spodniach i kolorowych trampkach wyglądała na wyluzowaną i zrelaksowaną.