"Wierzę, że pogwałcenie prywatności to nie jest nic dobrego" - tymi słowami Lecha Wałęsy Zoe Saldana skomentowała zamieszanie wokół ciąży, której jak dotąd jeszcze nie potwierdziła. Jej najnowsze zdjęcia mówią jednak wszystko.
Gdy Zoe Saldana pojawiła się na premierze najnowszego filmu "Guardians of the Galaxy" w dziwacznej kreacji, większość osób zastanawiało się, dlaczego włożyła na siebie coś tak... zaskakującego. Portal Dlisted.com podał dwa powody: albo jej stylista stara się o zwolnienie, albo aktorka chce odwrócić uwagę od ciążowych krągłości.
<< GWIAZDA "AVATARA" W DZIWACZNEJ STYLIZACJI >>
Saldana w związku z promocją "Strażników Galaktyki" musi pojawiać się często na czerwonym dywanie. Kolejne, już mniej wymyślne kreacje, według amerykańskich portali, nie pozostawiają złudzeń co do błogosławionego stanu aktorki.
<< ZOBACZ ZDJĘCIA ZAOKRĄGLONEJ ZOE SALDANY >>
Jednak ani z jej ust, ani z ust jej rzeczników nie padło stwierdzenie, że aktorka z mężem, włoskim artystą Marco Perego, spodziewają się dziecka. Jako pierwszy, potwierdzone u anonimowych źródeł informacje o ciąży opublikował dopiero "UsWeekly", dwa dni po występie w feralnej kreacji.
Zoe jest w ciąży. To mniej więcej trzeci miesiąc - potwierdziło portalowi anonimowe źródło. - Zawsze chciała mieć dużą rodzinę. Nowinę ogłosi jednak dopiero wtedy, gdy będzie gotowa.
Aktorka cały czas jednak milczała, media jednak dotarły do kolejnych informacji.
Zoe Saldana nie jest po prostu w ciąży - pisze E!Online. - Jest w bliźniaczej ciąży. Zarówno ona, jak i jej mąż Marco są bardzo podekscytowani.
Wtedy w Saldanie coś pękło. Swój gniew wyraziła na Twitterze, posługując się cytatem z Lecha Wałęsy.
Wierzę, że pogwałcenie prywatności to nie jest nic dobrego - przywołała na Twitterze słowa Wałęsy Saldana. - Chciałabym podziękować wszystkim piep*onym mediom za naruszenie naszej prywatności.Fot. Screen z Twitter.com/zoesaldana
karo