Piotr Galiński stał się najbardziej kontrowersyjnym jurorem "Tańca z Gwiazdami". Jego komentarze w stosunku do uczestników i jurorów komentuje cała Polska. Za mocne słowa obraził się już Piotr Gąsowski, Ania Głogowska i Beata Tyszczkiewicz . Ta ostatnia postanowiła wybaczyć Galińskiemu na łamach "Faktu":
Już się nie gniewam na Piotrusia. - To, co palnął pod moim adresem, to był tylko niefortunny lapsus językowy, a ja nie jestem pamiętliwa. Jesteśmy ze sobą już szósty rok, więc to naturalne, że czasem dochodzi do napięć.
Nam się wydaje, że za wcześnie Tyszkiewicz wybaczyła "Piotrusiowi". Galiński jeszcze nie raz dopiecze uczestnikom czy Beacie.