Koniec serialu oznacza wakacje, które kobiety chętnie wykorzystują na nadrabianie modowych zaległości. Jak informuje Pudelek, Agnieszka Dygant nie zadowala się już polskimi sklepami. Aktorka wybrała się do Nowego Jorku, bo, jak wiadomo, tam można znaleźć rzeczy najlepsze z najlepszych.
- Miała przy sobie torebkę Diora i Burberry. Ogólnie była bardzo miła i przyjazna, uśmiechała się - donosi serwisowi informatorka, która leciała tym samym samolotem, co Dygant.
Dior, Burberry... całkiem nieźle, ale stać ją, to może.