Wiele osób wróżyło już koniec związkowi Katarzyny Niezgody i Tomasza Kammela . Ci najbardziej nieżyczliwi doszli do wniosku, że skoro Niezgoda została bez pracy i kasy, to pewnie Tomek, który był z nią tylko dla zysku materialnego, szybko ją zostawi. Tak się nie stało!
"Fakt" spotkał niedawno parę na spacerze w jednym z warszawskich parków ( tutaj możecie zobaczyć zdjęcia ). Z dala od tłumów i wścibskich spojrzeń przechodniów, zachowywali się jak zakochana i szczęśliwa para. Tomasz ciągle obejmował i całował Katarzynę . Wsparcie narzeczonego jest jej teraz bardzo potrzebne. Zajęło się nią ABW oraz prokuratura, a już wkrótce może zostać wezwana przez swoich byłych pracodawców.
Gdy obejmowała stanowiska wiceprezesa banku, zobowiązała się podpisać tzw. weksel gwarancyjny in blanco. Wszystko to na wypadek narażania swojego bank na jakiekolwiek straty. Jeżeli okaże się, że szkolenia przeprowadzane przez firmę Kammela naraziły bank na jakieś straty - Niezgoda zapłaci za wszystko z własnej kieszeni.