Borys Szyc twierdzi, że jego Audi jest pechowe, bo przypomina mu dawne imprezowe czasy. Aktor postanowił sprzedać luksusowy samochód - czytamy w "Fakcie". Jeśli uda mu się znaleźć kupca, będzie zmuszony zwolnić szofera , którego zatrudnił, gdy w lutym zeszłego roku stracił prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu. To nie będzie łatwa decyzja. Informator "Faktu" powiedział:
Borys bardzo lubił towarzystwo Wojtka.
To może Wojtek mógłby robić co innego dla aktora. Nie łatwiej po prostu kupić nowy samochód?