Doda odwiedziła dwa razy w więzieniu członka gangu Krakowiaka - jednej z najgroźniejszych grup przestępczych na Śląsku - mafiosa o pseudo Krawat. Gangster odsiaduje 8 lat za m.in. za zlecenie zabójstwa bossa białoruskiej mafii w Polsce.
Pojawienie się gwiazdy w takim miejscu wzbudziło oczywiście wielką sensację, zarówno wśród więźniów jak i strażników? Jednak jak zaręcza w "Gazecie Wyborczej" z-ca dyrektora aresztu:
Nie było jednak żadnej taryfy ulgowej.
Doda tak jak dziewczyny gangsterów musiała zostawić w depozycie komórkę i przejść przez wykrywacz metali.
Dlaczego Doda odwiedziła "Krawata"? Nie wiemy. Tłumaczenia menadżerki gwiazdy pozostawiają wiele do życzenia.
Odwiedzamy różne miejsca, jak hospicja czy domy dziecka.
No tak, pewnie z pobudek altruistycznych Doda spotkała się z mafiosem. I pomogła człowiekowi - uczyniła z niego za kratkami prawdziwą gwiazdę - przyznaje jeden ze strażników aresztu w "Gazecie Wyborczej".
Osadzeni zazdroszczą mu znajomości z piosenkarką, bo prawie w każdej celi można znaleźć gazety z jej zdjęciami.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Tak wygląda dom Kwaśniewskiej i Badacha. Muzyk dba o porządek
W "The Voice of Poland" emocje rosną. Znamy półfinalistów
Daniel Martyniuk znowu odpalił się w sieci. Żąda wielomilionowego odszkodowania i przeprosin
Od roku nikt nie widział Sandry Bullock. Nowe zdjęcie wywołało poruszenie
Kołakowska wyznała, że była ofiarą przemocy w związku. Karolak już zareagował
Menedżer Tomasza Karolaka zapytany o wpis Rogacewicza. Jaśniej się nie da
Ogromne emocje po nowym odcinku "Bez kompleksów". Widzowie nie przebierali w słowach
Widzowie wściekli po decyzji Margaret w "The Voice of Poland". Nie zostawili na niej suchej nitki
Mieli ją odmłodzić. Uczestniczka "10 lat młodsza w 10 dni" nie kryła zaskoczenia przemianą