Całe zajście wyglądało naprawdę groźnie. Opowiada Plotkowi Igor Kryszyłowicz.
Świadek tzw. zdarzenia był pod wrażeniem bohaterskiej postawy Igora.
Pan Kryszyłowicz był naprawdę dzielny. Jako jedyny zainteresował się tym, co się zdarzyło w sklepie. Na Stegnach grasuje mnóstwo młodych ludzi, piją z nudy, ale nie mają na to pieniędzy. Jeden z takich typów próbował wynieść alkohol ze sklepu. Ale Kryszyłowicz zatrzymał go przy drzwiach i wyrwał mu piwo. Doszło do szamotaniny. Był bardzo groźnie. Po chwili napastnik uciekł. Nie wiem, co mogłoby spotkać tę kobietę w sklepie, gdyby nie on - opowiada świadek zdarzenia.
Kryszyłowicz na szczęście z bójki wyszedł cało. Odzyskał skradziony towar i oddał wystraszonej ekspedientce. Widać, że na świecie są jeszcze prawdziwi faceci dzięki, którym kobiety mogą czuć się bezpiecznie. Tak trzymać!
Weronika i Gabriel z "Rolnik szuka żony" rozwiali wątpliwości. Świąteczne nagranie mówi wszystko
Jarosław Bieniuk ma piękny dom z widokiem na morze. Kupił go jeszcze z Anną Przybylską
Polsat szuka głowy Pawła Golca z Golec uOrkiestry. Edyta Golec też ma z tym problem
Już wiadomo, jak będą wyglądać święta u Kaczorowskiej. Wszystko zaplanowała
Doda pokazała swoją kuchnię. Utrzymanie jej w czystości to prawdziwy koszmar
Dominika Serowska powiesi na choince Kurzopkobombki? Mówi prosto z mostu
Kaczorowska chce spędzić święta z córkami w nowym domu. Pojawił się pewien problem
Kurska woli Wigilię z Kaczyńskim niż z Morawieckim? Mówi o sztywniaku, IQ, deserze i "wspólnym wajbie"
Małgorzata Socha pod Warszawą uwiła sobie przytulne gniazdko. Aktorka właśnie tu wyprawi święta