• Link został skopiowany

Hayden: Bóg jeden wie, czemu przyrównują mnie do Lohan

Hayden i Lindsay. Lindsay i Hayden. Gwiazd "Herosów" nie znosi tych porównań. Co więcej, zamierza na każdym kroku udowadniać, że są one chybione. Uważa siebie także za dobry wzór. Hayden, jak to z Tobą jest?

Choć paparazzi nie odstępują Hayden na krok, aktorka zamierza być "jedną z tych nudnych dziewczyn". Po cichu ma nadzieję, że

zanudzi ich na śmierć

i zupełnie nie rozumie, dlaczego wszyscy przyrównują ją do jednej z największych imprezowiczek Hollywood:

Bóg jeden wie, czemu przyrównują mnie do Lindsay Lohan! To coś jak: "W porządku, możecie tu zostać i próbować wysadzić mnie z siodła". Próbuję udowodnić im, że są w błędzie. Wydaje mi się, że teraz bardziej niż kiedykolwiek młode dziewczyny potrzebują dobrego wzoru. Moja mama zawsze mi mówiła: "Jesteś książkami, które przeczytasz i ludźmi, którymi się otaczasz".

Co prawda nad Hayden

wisi groźba więzienia

, ale gwiazda zupełnie nie przejmuje się tym. Wszak "zbrodnia" popełniona niby w słusznej sprawie, jaką było

ratowanie zabijanych delfinów

. Współczuje także Britney Spears:

Ta dziewczyna była uosobieniem piękna, kiedy byłam młodsza. Wywyższyliśmy ją i po prostu zniszczyliśmy, biorąc pod lupę każdy aspekt jej życia. Prawdopodobnie zmyślając przy tym 90 procent rzeczy na jej temat. Nie potrafię wyobrazić sobie siebie w jej sytuacji. Jest kimś, za kogo trzymam kciuki.

My również je trzymamy. W końcu Britney

jest z nami codziennie

.

Więcej o: