• Link został skopiowany

Ashley Tisdale zrobiła sobie nos

Niemal wszystkie gwiazdy robią sobie operacje plastyczne, ale podawanie głupich powodów, jest już niesmaczne. Ashley Tisdale też ma teorię na temat swojego "zrobionego nosa".
Ashley Tisdale
Ashley Tisdale/Fot. Chris Pizzello AP

Młoda wokalistka otwarcie przyznała się do poprawienia nosa, ale, o dziwo, powiedziała, że powodem z pewnością nie była chęć poprawienia urody. Gwiazdka "High School Musical" twierdzi, iż do operacji popchnęła ją krzywa przegroda nosowa, która uniemożliwiała jej normalne oddychanie.

Zawsze wiedziałam, że mam skrzywioną po prawej stronie przegrodę nosową, która powoduje problemy z oddychaniem. Im byłam starsza, tym było gorzej. Poszłam do lekarza, a on stwierdził, że mam w 80% zniekształconą przegrodę i dwa pęknięcia - mówi Ashley - Nie zrobiła tego, bo chciałam. Tu chodziło o moje zdrowie. Ja praktycznie nie mogłam oddychać prawą stroną.

Jakoś jej nie wierzymy...

Cameron Diaz i Jennifer Aniston też miały "krzywe przegrody".

Więcej o: