Więcej informacji ze świata show-biznesu znajdziecie na stronie Gazeta.pl
Ostatnio Linda Evangelistapierwszy raz opowiedziała publicznie o nieudanym zabiegu medycyny estetycznej, który zrujnował jej wygląd. Od tamtego czasu modelka ma trudności z samoakceptacją. Źle przeprowadzona kriolipoliza spowodowała przerost tkanki tłuszczowej u legendy wybiegów. Aby zniwelować skutki feralnego zabiegu, Linda Evangelista dwukrotnie poddała się liposukcji. Okazało się jednak, że nie jest to rozwiązanie na stałe i problem wciąż powracał. Na czym polega zabieg, który dla modelki okazał się fatalny w skutkach?
Kriolipoliza to nieinwazyjny zabieg usunięcia tkanki tłuszczowej. Oparty jest na stosowaniu niskiej temperatury. Podczas kriolipolizy komórki tłuszczowe są zamrażane za pomocą specjalnego urządzenia, które przykłada się skóry. Temperatura stosowana w trakcie zabiegu nie przekracza -10 st.C. Zazwyczaj jest to jednak zakres od +5 do 0 st. C. Zastosowanie kriolipolizy powinno zmniejszyć objętość tkanki tłuszczowej o około 30 - 40%. Ostateczne efekty widoczne są dopiero po upływie czterech miesięcy i utrzymują się około pół roku.
Linda Evangelista to kanadyjska supermodelka, która stała się ikoną lat 90. To z jej ust padło słynne zdanie "za mniej niż dziesięć tysięcy dolarów nie wstaję z łóżka". Kanadyjka chodziła po wybiegach największych projektantów, jej twarz zdobiła ponad 700 okładek światowych magazynów mody. Evangelista stała się muzą fotografa Stevena Meisela. Wraz z innymi supermodelkami wystąpiła w kultowym teledysku George’a Michaela "Freedom '90". W 2007 roku wycofała się z branży, jednak w 2013 powróciła do modelingu. Od czasu nieudanego zabiegu unika wystąpień publicznych.