Więcej informacji na temat życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zofia Zborowska podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat macierzyństwa. Aktorka nie ukrywa, że opieka nad dzieckiem wywołuje w niej wiele sprzecznych emocji. Przyznała, że chociaż bardzo kocha córkę, to w codziennym życiu towarzyszy jej wiele trudności.
Pisząc o macierzyństwie, Zofia Zborowska opublikowała na Instagramie selfie z napisem "miłość jest wtedy, gdy dbasz o kogoś bardziej niż o siebie". Ta sentencja, stała się dla niej punktem wyjścia do bardziej rozbudowanej refleksji.
Zgadzacie się? Jak radzicie sobie z tą ogromną troską i strachem? Jak nie zapominać o sobie? Że trzeba zjeść śniadanie, a nie kolejna kawa na pusty żołądek - pytała fanów.
Aktorka zapewnia, że nie ma zamiaru narzekać.
Jestem najszczęśliwsza pod słońcem i wdzięczna za Nadzie, tylko jak pozbyć się tego nienormalnego lęku o nią? Najmniejsza pierdoła wytrąca mnie tak z równowagi, każdy jej ból brzuszka sprawia ze boli i mnie. Rodzicielstwo to chyba największy rollercoaster emocjonalny ever - skwitowała.
W komentarzach na Zborowską czekało mnóstwo wsparcia. Okazuje się, że wiele kobiet ma podobne doświadczenia.
Nie da się chyba. Będziemy się bać już do końca życia. Gdy wychodzę z domu z dzieckiem, tyle energii kosztuje mnie zaplanowanie tego w czasie i spakowanie wszystkich rzeczy dla dziecka, że zapominam wziąć dla siebie wody i - co przecież dużo ważniejsze - telefonu. Telefonu, ludzie! Dobrze, że choć głowę mam przymocowaną do reszty ciała, bo też bym posiała. W sumie, po co mi głowa, skoro cycek bardziej potrzebny - odpowiedziała w komentarzach youtuberka, Arlena Witt.
To chyba raczej nie minie, trzeba się w inny sposób odnaleźć w tym nowym życiu... pocieszam, że im starsze dziecko, tym więcej odzyskujemy siebie - dodała jedna z fanek.
Zgadzacie się z przemyśleniami Zborowskiej na temat macierzyństwa?