Więcej o zdrowym odżywianiu znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Anna Lewandowska dba o to, żeby na talerzach Polaków znajdowało się zdrowe jedzenie. Trenerka chętnie dzieli się przepisami stworzonymi na bazie pełnowartościowych składników. Żona Roberta Lewandowskiego eliminuje z diety wszystkie produkty, które mogłyby jej zaszkodzić. Bardzo poważnie podchodzi także do tematu żywienia dzieci. Klara i Laura - córki sportowej pary - jedzą tak zdrowo, jak ich rodzice.
Podczas Q&A na InstaStories Anna Lewandowska została zapytana o szczegóły opieki nad dziećmi. Trenerka nie tylko wyznała, że aktualnie nie korzysta z pomocy niani. Podzieliła się też informacjami na temat tego, jak karmi dziewczynki. Zadnie utrudniają różne preferencje Klary i Laury.
Nasze córeczki są totalnie inne i jedzą różne rzeczy. Laura lubi np. inne warzywa, niż Klara. Staram się jednak podobnie im gotować, dodając ulubione produkty. Udaje mi się być przykładem dla moich dzieci, szczególnie dla Klarki, która jest czterolatką, która już chodzi do przedszkola, a jednak już wie i pyta przed jakąś uroczystością: mamo, czy ja mogę zjeść coś niezdrowego? - pochwaliła się Lewa.
Bazą diety dzieci, są te same produkty, z których korzystają rodzice.
Naszym szablonem diety jest dieta wojownika, czyli eliminowanie pszenicy, cukru, laktozy, niektórych strączków - wyjaśniła.
Lewandowska nie rezygnuje całkiem ze smakołyków, stara się jednak przygotowywać ich zdrowsze wersje. Na święta proponuje na przykład makowca w wersji fit.