Anna Lewandowska pokazała salon i... tylko spójrzcie! A to dopiero listopad. W tym roku zmiany. Przez Laurę

Sławna trenerka chwali się choinką i zdradza: Szklane bombki od połowy w górę. My patrzymy jednak pod drzewko.

Więcej informacji na temat świątecznych zwyczajów gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Anna Lewandowska już kilka dni temu zdradziła, że w jej domu drzewko świąteczne dzieci ubierają jeszcze w listopadzie. Teraz trenerka pochwaliła się w pełni ozdobioną choinką.

Zobacz wideo Anna Lewandowska wygłupia się z Laurą. W skarpetkach za fortunę

Anna Lewandowska pokazała choinką i co znalazło się pod nią

Żona Roberta Lewandowskiego poczuła już ducha świąt, a w jej salonie stanęła piękna choinka. Przeglądając zdjęcia z poprzednich świąt Lewandowskich, nie mamy wątpliwości, że to sztuczne drzewko, to samo, które udekorowali w poprzednie Boże Narodzenie. W tym roku zmienił się jednak sposób jego przystrajania. Szklane i delikatne ozdoby mogły zawisnąć tylko w górnej części choinki. Wszystko ze względu na bezpieczeństwo małej Laury. Poinformowała o tym sama trenerka. 

W tym roku szklane bombki musiałam wieszać od połowy choinki w górę. Laura to mały rozbójnik - śmiała się.

Na jednym ze zdjęć widać, że Lewandowska nie przystrajała choinki jedynie z córkami. Towarzyszyła im babcia dziewczynek ze strony mamy - Maria Stachurska. 

Anna Lewandowska pokazała choinkę
Anna Lewandowska pokazała choinkę Fot. annalewandowskahpba/Instagram

Finalnie choinka prezentuje się pięknie. Na całym drewku dominują dwa motywy kolorystyczne - biel i czerwień. Całość uzupełnia okazała gwiazda. Naszą uwagę zwraca jednak to, co znajduje się pod choinką. Nie brak tam pięknych ozdób nawiązujących do "Dziadka do Orzechów" Hoffmanna czy czerwonych lokomotyw. Wygląda też na to, że obok ozdób pojawiły się też pierwsze świąteczne upominki.

ZOBACZ TEŻ:  Anna Lewandowska ma wyrzuty sumienia, że chodzi do pracy i zostawia dzieci. "Biję się z myślami, mogłabym nie pracować"

Więcej o: