Klaudia Halejcio od kilku miesięcy spełnia się w roli matki. Aktorka w wywiadach przyznaje, że macierzyństwo nie zawsze jest łatwe, ale jest zachwycona córką. Dziewczynka zresztą bardzo często pojawia się na zdjęciach i nagraniach na instagramowym profilu Klaudii. Tam też pojawiają się posty z reklamami różnych produktów. Pod jednym z nich padły pytania nie tylko o podkład do twarzy, znajdujący się na zdjęciu, ale też o powrót do formy.
Celebrytki bardzo często dostają pytania o to, jak dbają o figurę. Zwłaszcza po urodzeniu dziecka. Ta kwestia została poruszona na profilu Klaudii Halejcio.
Jak ty, tak szybko wróciłaś do formy, jeszcze po cesarce? Zazdroszczę... - zapytała aktorkę jedna z fanek.
Klaudia Halejcio nie robi z tego tajemnicy. W komentarzu zdradziła, jak wygląda jej dieta i jak przyznała, nie ma się czym chwalić, bo nie jest zbyt dobra. Aktorka ma catering, jednak zdarza jej się podjadać. W dodatku nie stroni od cukru.
Zamawiam pudełka, bo nie miałam czasu czasami ugotować czegoś przy małej, ale i tak dojadam jeszcze to, co robię czasami dla Oskara. Kawa przy zmęczeniu nie pomaga, więc też cukru sobie nie odmawiam, by się trochę pobudzić. Więc, diety nie mam zbyt dobrej. Tylko ściąganie mleka mnie ratuje i pozwala wrócić swojej wagi - wyznała Klaudia Halejcio.
W odpowiedzi na wiadomości fanek, które wyznały, że zazdroszczą szybkiego powrotu do formy, Klaudia Halejcio, która urodziła w czerwcu, wyznała, że jeszcze kilka tygodni po urodzeniu dziecka nadal chodziła w ciążowych ubraniach.
Mi dopiero teraz się poprawił. Jeszcze na dole mam odstający. Na zdjęciach i story tak tego nie widać, myślę, że jeszcze troszkę potrzeba, by się tam zagoiło wszystko. Ja w 2. miesiącu miałam spory jeszcze brzuch - w spodniach ciążowych chodziłam, by nie kupować nowych ubrań - napisała aktorka.
Powrót do formy sprzed ciąży to indywidualna kwestia i każda kobieta w swoim tempie powinna wracać do sylwetki, którą ją zadowoli.