• Link został skopiowany

Wersow na wakacjach, a Wardęga ją upomina. Fani stają w jej obronie. "To już obsesja"

Pod zdjęciem z wakacji, które Wersow udostępniła na Instagramie, rozpętała się dyskusja. Wszystko za sprawą komentarza Sylwestra Wardęgi na temat słynnej licencji (a raczej jej braku). Wierna "armia" fanów Weroniki stoi jednak na straży i dzielnie broni swojej idolki, zarzucając internetowemu twórcy obsesję na punkcie Wersow.
Wersow, Wardęga
Screen: Instagram/@wersow, @sawardega_wataha

Sylwester Wardęga od dłuższego czasu bacznie śledzi działania Weroniki i wytyka błędy. Jedną z najgłośniejszych spraw, która przez ostatnie tygodnie mocno podgrzewała emocje internautów, była afera z brakiem licencji na logo, które Wersow bezkarnie wykorzystywała do promocji swoich działań i wizerunku w sieci.

Zobacz wideo Wardęga oskarża Wersow o próby tuszowania dowodów w sprawie plagiatu

Fani Wersow zarzucają Sylwestrowi Wardędze obsesję na punkcie influencerki

Mimo braku zapewnień ze strony Weroniki, że naprawi swój błąd i wykupi licencję, influencerka dalej nie zrobiła tego i przeszła do porządku dziennego, jak gdyby nic złego się nie wydarzyło. Wardęga postanowił jednak przypomnieć Wersow, że sprawa w dalszym ciągu jest aktualna. Pod zdjęciem z wakacji, które Weronika udostępniła na swoim profilu, youtuber zostawił bardzo trafny komentarz.

Z tego, co mi wiadomo, wciąż nie wykupiłaś licencji, a podobno wiesz, że źle zrobiłaś. Może zachowaj resztki godności i najpierw wykup logo, a dopiero potem odpoczywaj? - napisał Wardęga na profilu Wersow.

Fani Wersow od razu rzucili się na pomoc i stanęli w obronie swojej idolki. Pojawiło się mnóstwo komentarzy zarzucających Sylwestrowi posiadanie obsesji na jej punkcie. Obserwatorzy byli również oburzeni faktem, jakim prawem youtuber dyktuje komuś, kiedy można mieć urlop.

Sylwester, to już obsesja.
Może i masz racje z wykupieniem loga, ale to, co robisz, staje się już obsesją, chore...
Każdy ma prawo do odpoczynku. Wyjaśniła sprawę na tyle, ile mogła w danej chwili, obiecała, że będzie informować o dalszych losach nieszczęsnego loga? Zapewne to zrobi (...). Mocno nie na miejscu jest upominanie przez Wardęgę, czym ona się w obecnej chwili powinna zajmować. Miała rocznicę, wyjechała, problemy są z nią dalej i nic wam do tego - pisali oburzeni fani Weroniki.
 

Ciekawe, kiedy Weronika wyjaśni zaistniałą sytuację. Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń.

Więcej o: