W pierwszym odcinku "Love Island" Paulina i Wiktor zostali parą. Uczestniczka nie miała wątpliwości, że to właśnie jego chce poznać jako pierwszego, bo w momencie wyboru partnera nawet się nie zawahała. Okazuje się, że ta decyzja mogła wynikać z faktu, że ta dwójka już wcześniej miała ze sobą do czynienia.
Fani "Love Island" w nowej edycji nie zawodzą. Już dwa dni po premierze pierwszego odcinka dopatrzyli się na Instagramie czegoś, co wzbudziło ich podejrzenia. Mianowicie chodzi o Wiktora, który obecnie jest w parze z Pauliną i... obserwuje ją na Instagramie.
Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że program jest nagrywany na bieżąco, a emitowane w telewizji odcinki powstają dwa czy trzy dni wcześniej. Uczestnicy podczas pobytu w willi nie mogą korzystać ze swoich telefonów, nie mają też dostępu do Internatu, dlatego to, że Wiktor i Paulina obserwują się na Instagramie, wydaje się co najmniej podejrzane.
Pod postami na oficjalnym koncie "Love Island" rozpętały się dyskusje na ten temat.
Jakim cudem Wiktor obserwuje Paulinę na Instagramie? Czyżby się znali? Jest pierwsza ustawka.
Paulina zna się z Wiktorem? Jeśli tak to lipa, że się sparowali po znajomości.
Jeśli produkcja chce iść taką droga, byle rozkręcić edycję, to jest mega słabe, bo i tak się wyda.
Inne komentarze wskazywały na to, że Paulina i Wiktor mogli się znać, bo pochodzą z tego samego miasta.
Lajkował jej fotki, bo są ze Szczecina oboje...
Ona jest z jego stron. To normalne, że się znają, bo mają trzy kluby na krzyż, każdy się tam zna - tłumaczyli internauci.
Być może faktycznie Paulina i Wiktor po prostu się kojarzyli, a obserwowanie na Instagramie wcale nie świadczy o bliższej znajomości. Podejrzane jest jedynie to, że produkcja nie zdecydowała się wyemitować rozmowy, podczas której ta dwójka porusza temat miejscowości, z której obydwoje pochodzą. To z pewnością rozwiałoby wątpliwości.