Marcin Mroczek pod koniec lipca będzie obchodzić ósmą już rocznicę ślubu z Marleną Muranowicz, z którą doczekał się dwóch synów – Ignacego oraz Kacpra. Rodzinnymi chwilami aktor dzieli się z internautami poprzez Instagram. Pokazywał tam m.in. wyprawę z chłopcami na hulajnogi, świętowanie walentynek z żoną czy konną przejażdżkę swoich pociech. W ostatnim czasie pojawiły się natomiast kadry z wakacji.
Marcin Mroczek i jego bliscy wybrali się na wypoczynek nad polskie morze, gdzie opalali się na plaży czy pływali łodzią. Tam też aktor świętował Dzień Ojca, z którego okazji dostał od synów uściski oraz trzy czekolady. Chłopcy rezolutnie spytali go nawet, czy nie podzieliłby się z nimi tymi smakołykami.
W czwartek natomiast pochwalił się wspólną fotografią z żoną. Widać, że oboje są w plażowych strojach, mają okulary przeciwsłoneczne i dopisują im doskonałe humory. Nic dziwnego. Gwiazdor serialu "M jak miłość" zdradził, że przez praktycznie cały czas ich pobytu dopisywała im pogoda. Zepsuła się dopiero na samym finiszu.
Każdy ma Dubaj, na jaki zasłużył. Trafiliśmy na pogodę nad Bałtykiem, to jak trafić szóstkę w totka. Co prawda końcówka to już klasyka. Deszcz i 18 °C, ale i tak jest fajnie – napisał w opisie do zamieszczonego posta, oznaczając w lokalizacji plażę Dubaj w Jarosławcu.
Był przy tym ciekawy, jakie są doświadczenia jego obserwatorów z wakacji nad polskim morzem. W końcu często słychać o wyjazdach zepsutych przez deszcz i niskie temperatury.
Co roku pogoda idealna. Raz w życiu nie dopisała, a jeździmy rok w rok
My też jesteśmy teraz nad morzem. Co roku mieliśmy super pogodę, w tym roku najpierw upały nie do zniesienia, teraz deszcz i zimno – wybrzmiało w niektórych komentarzach.
Internauci życzyli mu też w dalszym ciągu udanego wypoczynku i przesyłali pozdrowienia.