Agnieszka Włodarczyk i jej ukochany, Robert Karaś, w tym roku po raz pierwszy zostaną rodzicami. Od momentu ogłoszenia ciąży aktorka relacjonuje swoje przygotowania do narodzin dziecka i chwali się ciążowym brzuchem. Kilka dni temu poinformowała, że lekarze zatrzymali ją w szpitalu na obserwacji. Teraz jednak przyszła mama jest już w domu.
Agnieszka Włodarczyk wróciła do domu po szpitalnej obserwacji
Ostatni post Agnieszki Włodarczyk wywołał poruszenie. Aktorka pokazała zdjęcie ze szpitala. Wprost uprzedziła, że jej dziecko nie przyszło jeszcze nie świat. Musiała jednak zostać na kilkudniowej obserwacji, po tym, jak wybrała się na rozmowę z położną i lekarzem prowadzącym oraz na badania. Nie spodziewała się wtedy takiego obrotu sprawy, więc jej ukochany musiał dowieźć na miejsce torbę z potrzebnymi rzeczami.
Przyszła mama została już wypuszczona ze szpitala, o czym poinformowała w mediach społecznościowych. Na jej instagramowym profilu pojawiła się relacja, na której widać aktorkę w jej czterech kątach z kocim pupilem. Włodarczyk uspokajała swoich obserwatorów
Teraz czekamy na prawidłowe znaki co do porodu. Wszystko jest dobrze. Jesteśmy zdrowi – powiedziała w filmiku.
Wspomniany poród zbliża się u niej wielkimi krokami i przyszła mama dopełnia wszelkich formalności. Wbrew wszelkim medialnym spekulacjom gwiazda i jej partnerem nie zdecydowali się jeszcze złożyć przysięgi małżeńskiej. Ich wizyta w Urzędzie Stanu Cywilnego była natomiast związana z dopełnieniem formalności w kwestii uznania ojcostwa. Wiadomo również, że Włodarczyk nie będzie rodziła w szpitalu prywatnym, jak wiele innych gwiazd.
