Doda bardzo się stara, aby show-biznes o niej nie zapomniał. Ostatnio zrobiło się głośno o wokalistce z powodu wygranego procesu. Kilka lat temu jeden z lekarzy w programie "Na językach" zasugerował, co artystka mogła poprawić w swoim ciele. Ta sytuacja wręcz rozwścieczyła Dodę, która skierowała sprawę do sądu - i wygrała. Po zakończonym procesie wokalistka postanowiła nieco odpocząć i razem z koleżankami wybrała się w góry. Zdecydowanie trudno było ją tam przeoczyć.
Rabczewska wolną majówkę spędziła w Zakopanem. Dziewczyny nie tylko imprezowały, ale przede wszystkim postawiły na aktywny odpoczynek. Turystycznym szlakiem wybrały się w głąb Tatrzańskiego Parku Narodowego. Im bliżej szczytu, tym bardziej temperatura płatała figle. Raz było bardzo zimno, a raz wręcz gorąco. Nadmierne ciepło zmusiło Dodę do zrzucenia odzieży wierzchniej. Tak się rozpędziła, że została w samym staniku sportowym. Skąpa stylizacja zmotywowała artystkę do szybkiej sesji zdjęciowej. Górski szlak na chwilę zamienił się w czerwony dywan.
Majówka aktywnie! - napisała w opisie.
Co ciekawe, jedną z koleżanek Dody jest Monika Kozakiewicz, znana z programu "Love Island. Wyspa miłości". Wiedzieliście, że się przyjaźnią?
Obserwatorzy wokalistki byli zachwyceni nie tylko pięknymi widokami, ale także świetną formą idolki. Zdjęcia bardzo przypadły im do gustu.
Forma życia.
Noo i właśnie cały śnieg się topi.
Doda, wiecznie młoda.
Ta figura, no ogień! - pisali w komentarzach.
Figura piękna, to prawda, jednak mamy nadzieję, że Doda się nie przeziębiła.