Rafał Szatan i Barbara Kurdej-Szatan niedawno znowu zostali rodzicami. Para ma już córkę Hannę, teraz natomiast doczekali się syna Henryka. Świeżo upieczeni rodzice często chwalą się w mediach społecznościowych zdjęciami dziecka. Ostatnio ujęcie przedstawiające Barbarę z maluchem stało się okazją do poparcia przez aktorkę aktualnego Strajku Kobiet, który rozpoczął się w zeszły czwartek po ogłoszeniu przez Trybunał Konstytucyjny wyroku w sprawie aborcji.
Mąż Barbary Kurdej-Szatan w niedawnej rozmowie z Pomponikiem wypowiedział się na temat chrztu. Stwierdził, że syn nie został jeszcze poddany tej ceremonii i, jak na razie, nie mają tego w planach.
Na razie odkładamy, bo sytuacja jest jaka jest. Nie wiadomo, co się wydarzy. […] W ogóle w dzisiejszych czasach chyba niczego nie można zakładać. Trzeba żyć, póki co, sytuacjami, które się dzieją tu i teraz [...]. Wszystkie decyzje, które ewentualnie można zakładać z dużym wyprzedzeniem na razie odkładamy - mówił podczas rozmowy.
Aktor na pytanie prowadzącego, czy w ogóle planują uroczystość, odparł, że i on i Barbara pochodzą z rodzin wierzących, a ich pierwsze dziecko zostało ochrzczone.
...pewnie Henia też w najbliższym czasie ochrzcimy jak będzie taka możliwość, żeby na spokojnie do tego doszło, to pewnie będziemy o tym myśleć i działać, żeby się wydarzyło. Tak jak mówiłem, zobaczymy - powiedział.
Wokalista dodał także, że ich marzeniem jest ceremonia w gronie rodzinnym, a nie spektakularna uroczystość.