Poniższy tekst powstał przed szczegółowymi ustaleniami o przestępczej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej, o których przeczytacie pod tym linkiem. Tę informację zamieszczamy pod każdym artykułem o Dagmarze Kaźmierskiej w całej Gazeta.pl.
Pod koniec maja Dagmara Kaźmierska poinformowała swoich fanów, że trafiła do szpitala. Okazało się, że miała wypadek samochodowy. Z nieznanych jak dotąd przyczyn, zjechała autem z drogi i uderzyła w betonowy przepust. Ma problemy z nogą, uderzyła się też mocno w głowę, przez co na jej czole znajduje się spory strup.
Obrażenia na jej twarzy możemy zobaczyć na najnowszym zdjęciu, które pojawiło się na jej profilu na Instagramie. Pozuje na nim z synem, Conanem. Przy okazji po raz kolejny zwróciła się do fanów z ze słowami otuchy i nadziei:
Aniołki, jak spędziliście Dzień Dziecka? My z Conankiem szpitalnie, ale radośnie. Bo co by się nie działo - głowa do góry. Pamiętajcie: NIE DOSTAJEMY NIGDY CIĘŻSZEGO KRZYŻA, NIŻ JESTEŚMY W STANIE UDŹWIGNĄĆ. Cokolwiek się nie dzieje w naszym życiu, to jest to po COŚ. Nawet te nieprzyjemne historie. Całujemy Was mocno, Kochani - pisała w poście Dagmara.
Internauci są zachwyceni jej postawą. Doceniają to, że pomimo bólu, dopisuje jej dobry humor, którym ich zaraża. Oprócz komentarzy, w których życzą jej szybkiego powrotu do zdrowia, komplementują także jej wygląd. Nie da się ukryć, że Dagmara nawet w szpitalu prezentuje się jak prawdziwa królowa.
Jesteś silną kobietą. Mimo wypadku zawsze piękna i pozytywna. Kocham.
Proszę wracać szybko do zdrowia, pani Dagmarko.
Dagmara, jesteś niesamowita. Życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia. Wszystko będzie dobrze. Z twoim nastawieniem i optymizmem nie może być inaczej - piszą.
Faktycznie, pozytywnego nastawienia można jej pozazdrościć, prawda?
AW