Agnieszka Kotońska z "Gogglebox" przeszła zaskakującą metamorfozę. Zapomnijcie o sztucznych rzęsach i kiczowatych dodatkach

Marcin Tyszka od początku twierdził, że metamorfoza Kotońskiej nie będzie łatwa.

Nie założymy ci przebrania i nie zrobimy z ciebie urzędniczki, bo to nie byłabyś ty - mówił fotograf.

Agnieszka zaczęła się śmiać, że w garsonce nawet w trumnie nikt jej nie zobaczy. Chyba jeszcze nie wiedziała, co ją czeka.

Metamorfoza rozpoczęła się od wizyty u fryzjera. Niezawodny Łukasz Urbański od razu zwrócił uwagę na kolor włosów Agnieszki. Bez zawahania przyznał, że tleniony blond już dawno wyszedł z mody. Fryzjer zaproponował jej radykalną zmianę.

Nie trudno się domyślić, że gwiazda programu 'Gogglebox' nie była pocieszona wizją zmiany koloru włosów. Na szczęście Urbański zdecydował się na mały eksperyment z perukami. Niespodziewanie okazało się, że Kotońska zakochała się w...brązie.

Nowy kolor włosów to jednak nie wszystko. Znakiem charakterystycznym Agnieszki były absurdalnie długie i sztuczne rzęsy. Po wielu namowach Kotońska oddała się w ręce kosmetyczki, która się ich pozbyła.

Jestem dumna z siebie, że dałam się oskubać - przyznała.

Pierwszy raz mieliśmy okazję zobaczyć, jak wyglądają jej oczy bez dodatków sztuczności.

Wreszcie przyszedł czas na zmianę garderoby. Zadbała o to popularna stylistka Ewelina Rydzyńska. Przygotowała dla Agnieszki trzy skrajnie różne kreacje. O dziwo, każda z nich przypadła Kotońskiej do gustu.

Reakcja Kotońskiej na garnitur w panterkę była niemałym zaskoczeniem. Celebrytka, która do tej pory słynęła z krzykliwego wizerunku, przyznała, że stylizacja jest dość odważna.

Również w takim wydaniu Kotońska prezentowała się zjawiskowo.

Dopiero w wielkim finale Agnieszka Kotońska zobaczyła siebie w zupełnie nowym wydaniu. W ciemnych włosach i eleganckim łososiowym komplecie wyglądała jak prawdziwa bizneswoman.

Ale pięknie, aż chce mi się ryczeć. Jestem szczęśliwa. (...) Wydobyliście ze mnie kobietę elegancką, taką glamour. Właśnie taką siebie chciałam zobaczyć w lustrze - powiedziała ze łzami w oczach.

My również jesteśmy zachwyceni jej metamorfozą.