"The Voice of Poland" jak zwykle dostarczył widzom sporo emocji. W pierwszym odcinku na żywo pojawiły się osoby, które jak obiecywał prowadzący, Tomasz Kammel, reprezentują światowy poziom. Doszło do wielu niespodzianek, trenerzy musieli dokonać trudnych wyborów, odpadli faworyci. Jednemu z uczestników kibicuje były trener, Marek Piekarczyk. A Piasek zdradził, komu nie wierzy.
Drużyna Tomsona i Barona
Jako pierwsi wystąpili podopieczni Tomsona i Barona. Po kolei śpiewali: Jelena Matula, Magdalena Janicka, Sabina Mustaeva i Łukasz Łyczkowski. Swoje poparcie dla jedynego mężczyzny w drużynie wyraził były trener, Marek Piekarczyk. Nie udało się z nim połączyć, ale Tomasz Kammel przekazał, że uczestnik jest jego faworytem.
Jurorom najbardziej podobał się występ Sabiny. W komentarzach nie kryli swojego zachwytu.
To było niesamowite. Spektakularne. Ariana Grande powinna lizać ci pięty - powiedział Michał Szpak o Sabinie.
Wymiotłaś. Gdyby można było wyjechać na olimpiadę wokalną, wygrałabyś wszystko - podsumował Piasek.
Decyzją widzów do następnego etapu przeszedł Łukasz Łyczkowski oraz Sabina Mustaeva. Tomson i Baron musieli zdecydować, kogo jeszcze wezmą ze sobą. Postawili na Jelenę.
Drużyna Piaska
W drużynie Piaska znaleźli się: Artur Wołk-Lewanowicz, Michał Szczygieł, Martyna Pawłowska oraz Dave Adamashvili. Tomson przeprosił jednego z uczestników za to, że się nie odwrócili na przesłuchaniach.
Słuchaj Michał. Przychodzi facet na scenę, patrzymy na ciebie, jesteś ty. Nie potrzebujesz fajerwerków, żeby mieć świetny występ. Oficjalnie przepraszam, że się nie odwróciliśmy - powiedział po występie Michała.
Widzowie zdecydowali, że do ćwierćfinału przechodzą Michał Szczygieł i Artur Wołk-Lewanowicz. Piasek żałował, że nie może poradzić się innych trenerów. Pomimo tego, że uwielbia głos Dave'a, wybrał Martynę.
Drużyna Marii Sadowskiej
Jako pierwsza z drużyny Marii Sadowskiej wystąpiła Joanna "AZZJA" Mądry, później byli Magdalena "MEG" Krzemień, Brian Fentress i Maja Kapłon. Po występie Briana Piasek nie krył swoich prawdziwych odczuć.
Nie potrafię cię zdiagnozować. Jesteś uśmiechnięty, ale ja ci nie wierzę, gdy śpiewasz. Może o to chodzi, że jesteś doskonałym chórzystą. To nie jest zarzut. Jeśli macie państwo inne zdanie, głosujcie na Briana - powiedział Piasek.
Widzom najbardziej podobał się występ Mai Kapłon i Magdaleny Krzemień. Marysia podziękowała pozostałej dwójce, za to, że zawsze byli przygotowani na wszystkich próbach.
Muszę być uczciwa co do tu i teraz. AZZJA, niestety, zostajesz w programie - powiedziała Sadowska ze łzami w oczach.
Drużyna Michała Szpaka
Michał Szpak nie ukrywał, że jest bardzo zadowolony ze składu swojej drużyny. Przed odcinkami na żywo stwierdził, że Magdalena Dąbkowska, Jacek Wolny, Aga Dębowska i Marta Gałuszewska to jego rodzina.
Największe owacje zebrała Aga, która zdaniem Marysi Sadowskiej, jest właściwą osobą we właściwym czasie.
Cóż ja mogę powiedzieć. Ty i ja jesteśmy najstarszymi dziewczynami w tym programie - zażartowała Maria. - Jesteś we właściwym miejscu i czasie - dodała.
Za to Marta Gałuszewska skradła serca Tomsona i Barona.
To twój najlepszy występ - powiedział Baron.
W następnym tygodniu wystąpią Aga Dębowska i Marta Gałuszewska. A Michał z przerażeniem w oczach i po długich rozważaniach dał szansę Jackowi Wolnemu.
Za tydzień ćwierćfinał. Zgadzacie się z wyborami trenerów? Macie już swojego faworyta?
AW