Szerokim echem w mediach odbiła się najnowsza rozmowa Żurnalisty z Maciejem Pelą. Tancerz postanowił otworzyć się na temat rozstania z Agnieszką Kaczorowską. W pewnym momencie wspomniał o zaskakującej prośbie celebrytki, która chciała, by Pela podpisał pewną umowę. To miało już przelać czarę goryczy.
Jeszcze do niedawna wydawało się, że Pela i Kaczorowska są małżeństwem idealnym. Prawda okazała się być zupełnie inna. O ich rozstaniu dowiedzieliśmy się w październiku zeszłego roku. Od tego czasu sprawa cały czas wzbudza emocje i ciekawi zarówno media, jak i internautów. Wydawało się, że temat głośnego rozstania powoli przycicha, ale nadeszła prawdziwa bomba, czyli rozmowa Peli z Żurnalistą. W wywiadzie tancerz nie gryzł się w język. W pewnym momencie wspomniał o umowie o poufności, którą miała podsuwać mu Kaczorowska. - Jakiś czas po rocznicy ślubu chciała, żebym podpisał NDA, że się nie wypowiadam. Powiedziałem, że nie podpiszę i nie zwiążę sobie rąk w ten sposób, bo nie wiem, co będzie. Wtedy okrutnie wybuchła, że ja chcę iść do mediów i wszystko wyśpiewać - wyjawił Pela.
Oczekiwanie względem mnie było takie, że się uciszę, schowam i przytaknę na wszystko, tak jak zawsze przytakiwałem. Ale pewna granica została przekroczona i pękłem. Tą granicą była NDA. Absolutnie poczułem, jakby mi napluła w twarz
- dodał, nie ukrywając, że było to dla niego poniżające doświadczenie.
Tancerz w rozmowie postanowił poruszyć również temat rzekomej zdrady, której dopuścić się miała Agnieszka Kaczorowska. Wspomniał o momencie, gdy celebrytka brała udział w "Królowej przetrwania". To właśnie wtedy "coś prysło". - W ciągu tego tygodnia między 01 września, a szóstą rocznicą ślubu jest totalny chaos, ja próbuję zrozumieć, dlaczego. W międzyczasie okazuje się, że 31 sierpnia Agnieszka spotkała się z tym Pawłem [osoba pracująca przy produkcji programu "Królowa przetrwania"], żeby coś przedyskutować. Powiedziała mi, że przemyślała sobie wszystko w dżungli, że spotkała się ze swoim sercem, że ona tak już dłużej nie może, że my niczego nie poskładamy, mimo że w dzień wyjazdu powiedziała mi, że zaczynamy nową rzeczywistość od września, jak ona wróci - wyznał Pela, później zarzucając, że Kaczorowska miała dopuścić się zdrady. Więcej przeczytacie tutaj: Pela nie wytrzymał i uderza w Kaczorowską. "Poleciała do Belgii, żeby z tym typem pójść do łóżka". Dalej jeszcze mocniej