Książę Harry i Meghan Markle spotykają się, kiedy tylko pozwalają im na to służbowe obowiązki. Harry wykorzystał wolny czas i zabrał swoją ukochaną na romantyczny wypad. Kilka dni po Nowym Roku para poleciała do miejscowości Tromso w Norwegii. To miejsce idealne do oglądania fiordów. Miasteczko jest położone w północnym regionie kraju, za kołem podbiegunowym.
Oglądają wieloryby i pływają łódkami po całej okolicy - informuje "Daily Mail". - By mieć jak największą prywatność poprosili o odosobnioną kabinę.
Najważniejszy punkt tej romantycznej wyprawy to oczywiście wspólne podziwianie zorzy polarnej.
Więcej zdradza informator "The Sun":
Harry chciał, żeby ich pierwsze wakacje były przeżyciem, którego Meghan nigdy nie zapomni - czytamy. - Włożył w to mnóstwo wysiłku. Starał się, żeby było tak bardzo romantycznie, jak tylko się da.
Gratulujemy! Mamy nadzieję, że dla Markle zimna Norwegia nie stanowi przeszkody w romantycznym nastroju ;)
JM