Adam Darski lubi wzbudzać kontrowersje. Jego budzące emocje wypowiedzi i zachowania są szeroko komentowane nie tylko w polskich mediach. Działalność Nergala sprawiła, że ma on nie tylko wielu fanów, ale również sporo hejterów.
Teraz lider grupy Behemoth pochwalił się na Facebooku "wyrazami uwielbienia" przedstawiciela tej drugiej grupy.
Miałeś szansę zdechnąć, to czemu żeś tego nie zrobił? Taki z ciebie okultysta, że ze swoim "bożkiem" nie chciałeś się spotkać! - czytamy w najłagodniejszym do zacytowania fragmencie wiadomości.
Darski opublikował na Facebooku dane autora wpisu i zaapelował do swoich fanów o ich udostępnianie.
Co ciekawe, internauci zwrócili uwagę na jeden szczegół wiadomości, a mianowicie... uprzejme powitanie, jakie zaserwował Nergalowi hejter!
Obrzydliwe! Nie zaczyna się wiadomości od "witam"! Można napisać "dzień dobry", czasem nawet i "cześć", lub - gdy to rozmowa na bardziej oficjalnym poziomie - tradycyjnym "Szanowny panie". Witać to, k***a, możesz jak do Ciebie przychodzą, jak jesteś gospodarzem, wtedy witasz, a nie pisząc do kogoś. Co za nieokrzesany buc - zakpił jeden z fanów muzyka.
Myślicie, że Darski powinien w ogóle reagować na takie wpisy?
IN