Anna Lewandowska z łańcuszkiem Sin by Mannei. Sarze Boruc czegoś jednak zabrakło. Komentuje

Anna Lewandowska nie założyła do zdjęcia jednego z łańcuszków, które najprawdopodobniej podarowała jej Sara Boruc. Nie uszło to uwadze założycielce marki Sin by Mannei.

Anna Lewandowska wrzuciła na Instagram zdjęcie z wakacji. Poza piękną  sukienką i okularami uwagę zwraca biżuteria, która pochodzi ze sklepu Sin by Mannei należącego do Sary Boruc.

 

Przyjaciółka dostrzegła swoje produkty, ale chyba nie wszystkie, które jej poleciła. Pod zdjęciem Lewandowskiej Boruc zostawiła bowiem komentarz:

A gdzie długi?

Lewandowska ma na sobie pierścionek od Boruc (brylantowa wersja to nawet 3790) oraz łańcuszek (koszt mniej więcej 500 zł w zależności od  modelu). W sklepie Boruc dostępne są także długie łańcuszki, których - jak widać - zabrakło na szyi Lewandowskiej.

Czekam - odpowiedziała Lewandowska.
Komentarz Anny Lewandowskiej i Sary Boruc
Komentarz Anny Lewandowskiej i Sary Boruc Screen z Instagram.com/annalewandowskahpba/

My w takim razie czekamy na prezentację drugiego i "długiego" łańcuszka.

ZI