Adele nie zgarnęła żadnej statuetki (nominowana będzie dopiero w przyszłym roku), ale nie nikt nie zaprzeczy, że ten rok należał do niej. Wydała płytę, która od razu stała się nr 1 na świecie, jest szczęśliwą mamą i partnerką, wygląda pięknie. To również zasługa nieco odchudzonej sylwetki - gwiazda zaprezentowała ją na rozdaniu nagród Grammy w cudownej sukni Givenchy Haute Couture zaprojektowanej przez Riccardo Tisci.
Cekinowa suknia sprawiła, że w każdym calu wyglądała jak gwiazda - zachwyca się "Daily Mail". - A spójrzcie na ten czarny manicure!
Ma nową fryzurę, szczuplejszą sylwetkę, ale jedna rzecz się nie zmienia się od lat - miłość do pięknych, bogato zdobionych czarnych sukni. Najlepiej z rękawem 3/4. Złośliwcy powiedzą, że Adele nie ma na siebie innych pomysłów i mogłaby nieco bardziej poeksperymentować ze stylem. Pytanie tylko: PO CO? Jeśli znalazła coś, w czym czuje się i wygląda fantastycznie, dlaczego miałaby teraz kombinować? My Cię rozumiemy, kochana!
AB