Sara Boruc zasłynęła wyznaniem, że 900 złotych to "małe pieniążki" jak na jednorazową wyprawę na zakupy. Na swoim blogu i Instagramie regularnie pokazuje stylizacje z markowymi ubraniami czy dodatkami, które raczej ciężko zaliczyć do przeciętnej półki cenowej. Okazuje się, że i ona znajduje sposób na oszczędzanie. A może to po prostu wiosenne porządki w szafie? Na Instagramie Boruc zamieściła linki do aplikacji - sklepu internetowego, gdzie można kupić (już dawne) elementy jej garderoby.
<< ZOBACZ, CO SPRZEDAJE SARA BORUC >>
Sądząc po komentarzach fanek, zainteresowanie jest spore. Niektóre rozpoczęły już negocjacje.
Podoba Wam się styl Sary? Skusicie się na wyprzedaż?
Przypomnijmy, co Sara Boruc miała do powiedzenia o "aferze pieniążkowej".
em
Materiały partnerów