Jako jurorka Magda Gessler jest surowa i bezkompromisowa. A prywatnie? "W moich programach szacunku nie widać, bo..."

Jako kuchenna rewolucjonistka potrafi użyć (bardzo) brzydkiego słowa, a nawet rzucić garnkiem o podłogę. Jest postrachem złych restauratorów i nadzieją tych, którym się nie powiodło. Magda Gessler właśnie wydała "Autobiografię apetyczną". A w promującym ją wywiadzie opowiedziała m.in. o niełatwych relacjach z bratem i różnicy między jej wizerunkiem telewizyjnym a tym, jaka jest naprawdę.

Pewne jest jedno. Magda Gessler to postać niezwykle wyrazista. Przywilejem postaci wyrazistych jest polaryzowanie opinii: jedni ją uwielbiają jako wyrafinowaną kreatorkę smaku, inni nie znoszą za dosadny język, który zresztą sama najchętniej i tak jeszcze by "podkręciła". Zapytana przez Angelikę Swobodę o to, jaka jest naprawdę powiedziała, że dla drugiego człowieka żywi duży szacunek. Lubi dawać, dzielić się sobą, choć bywa też uparta. A telewizyjny wizerunek?

W moich programach telewizyjnych tego szacunku nie widać, bo moja czterodniowa praca jest zredukowana do czterdziestu minut i wyostrzona montażem. Niewiele zostaje tego, co miłe i łagodne, bo widzowie wolą oglądać esencję najprostszych emocji. Spokój i opanowanie źle się sprzedają - mówiła Gessler wywiadzie opublikowanym w Weekend.gazeta.pl .

Piotr Ikonowicz , brat Magdy Gessler, to osoba o głębokiej wrażliwości społecznej, czasami jest nazywany "polskim Robin Hoodem". Potrafił z siostrą dyskutować o zbyt wysokich cenach w restauracjach albo o wysokości podatków, jakie płaci restauratorka. Oboje jednak nigdy nie wdali się w publiczny spór, a w razie kłopotów okazywali sobie solidarność.

Nasze dzisiejsze relacje oparte są na miłości i... wzajemnym zdumieniu. Trudno mi czasem zrozumieć jego wybory i jestem niemal pewna, że on zupełnie nie rozumie moich. Ale to dla naszej relacji nie ma żadnego znaczenia. On jest moim bratem, ja jego siostrą.

Magda Gessler, Piotr Ikonowicz i Mirosław IkonowiczMagda Gessler, Piotr Ikonowicz i Mirosław Ikonowicz REPORTER/Rozbicki/REPORTER REPORTER/Rozbicki/REPORTER

Można się buntować przeciwko metodom, w jaki wychowują nas rodzice, ale potem... sami powielamy te metody. Stara to prawda, odkryta po latach również przez Magdę Gessler. Jakkolwiek "życie erotyczne" restauratorki było interesujące , spory wkład w jego ukształtowanie miał jej ojciec, który przynajmniej dwukrotnie odwiódł ją od ślubu. Teraz wspomina o tym z uśmiechem.

Nie ma pani pojęcia, jak bardzo nie popieram takich metod. Ich bezwzględna skuteczność sprawiła jednak, że z biegiem lat sama nabieram ochoty, żeby czasem po nie sięgnąć... (śmiech).

Czego jeszcze dowiadujemy się z wywiadu? Że książkę, która była pretekstem do rozmowy Magda Gessler napisała przez... telefon, dyktując ją Magdzie Żakowskiej. Że nie ma złudzeń, co do tego, że książka zbierze skrajnie przeciwne recenzje. Że starała się napisać ją tak, żeby nikogo nie urazić, choć nie zamierzała ulegać "dyktatowi politycznej poprawności". Padło też pytanie o jej aktualnego partnera, Waldemara Kozerawskiego , mieszkającego na stałe w Kanadzie.

Na pewno nie przegapiliście wesela (śmiech) - odpowiedziała na pytanie, czy przypadkiem nie przegapiliśmy ślubu pary.

Magda Gessler i Waldemar KozerawskiMagda Gessler i Waldemar Kozerawski Screen z Facebook.com Screen z Facebook.com

alex

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.