Przywykliśmy, że graficy "kreatywnie" podchodzą do postaci, których wizerunki zdobią potem okładki kolorowych pism, ale to bodaj pierwsza sytuacja w Polsce, żeby osoba piastująca tak wysoką funkcję w rządzie została dosłownie "zmasakrowana" w programie graficznym. W czwartek pojawi się w sprzedaży świąteczny numer "VIVY!" z wywiadem i sesją okładkową premier Ewy Kopacz . Rzecz w tym, że na głównym zdjęciu pani premier prawie nie przypomina siebie.
Internauci zareagowali błyskawicznie. Natychmiast w sieci zaczęły pojawiać się memy. Niektóre prześmiewcze, inne pokazujące jak bardzo grafik pisma rozjechał się z rzeczywistością.
Propaganda vs. rzeczywistość - napisał jeden z internautów, zręcznie wplatając w sprawę wątek polityczny.Screen z Twitter/Marcin Górnicki
Na popularnym na Twitterze koncie humorystycznym pojawiło się nawet porównanie premier Kopacz do... Krystyny Czubówny.
Screen z Twitter.com/Franciszek SmódaOburzeniem, a nie żartem, zareagowała Karolina Korwin Piotrowska, na co dzień ostro komentująca wydarzenia związane z show-biznesem.
O matko....patrzę i pytam siebie, czy to jest na serio? "Grafik płakał jak retuszował", naprawdę? A może robił to po ciemku? To jest premier tego kraju i takie coś...
Numer jeszcze nie trafił do sprzedaży, a już wywołał niezłe zamieszanie. Coś nam się wydaje, że to dopiero początek. Zdjęcie okładki jako pierwszy pokazał portal Afterparty.pl.
alex