Oboje wyglądali na niezadowolonych z obecności mediów. Próbowali osłaniać twarze rękami i szybko przemykali między fotoreporterami. Szulim, która do tej pory chętnie pozowała na ściankach, wczoraj wyglądała na zirytowaną uwagą, jaką wzbudziła. Skoro tak ich denerwowała obecność dziennikarzy i fotografów, to czemu wybrali takie miejsce na ujawnienie?
Na szczęście już w towarzystwie znajomych wyglądali na szczęśliwych.
Zależało im na tym, aby jak najdłużej utrzymać tę znajomość w tajemnicy. Powodów było co najmniej kilka - mówi informator "Flesza". - Szulim miała wiele wątpliwości, sama zadawała sobie wiele pytań. Dla osoby tak rozpoznawalnej związek z synem milionera to wyzwanie. Bała się rozgłosu, atmosfery sensacji. Nie wiedziała, jak zostanie to przyjęte również dlatego, że kilka miesięcy wcześniej Piotr rozstał się z jej przyjaciółką Natalią Klimas.
Teo