Słodki Sam w "To właśnie miłość" i odważny Jojen Reed w "Grze o tron" - z tych ról najlepiej znamy Thomasa Brodiego-Sangstera. Aktor dorastał na naszych oczach.
Jedną z premier ostatniego tygodnia był "Więzień labiryntu". Zagrał tam Thomas Brodie-Sangster, ten sam, który wcielał się uroczego Sama w "To właśnie miłość" czy Jojena Reeda z "Gry o tron". Uwierzycie, że ma już 24 lata?
<< ZOBACZ, JAK SIĘ ZMIENIAŁ >>
Thomas Brodie-Sangster urodził się 1990 roku w rodzinie o artystycznych korzeniach. Zarówno jego matka, jak i ojciec związani są z aktorstwem. Na tym jednak nie koniec. Jego babcia oraz babcia Hugh Granta były siostrami, młody aktor i wielki gwiazdor są więc kuzynami. To pokrewieństwo ułatwiło mu trudne aktorskie wyzwanie, jakim była pierwsza rola w światowym hicie kinowym, "To właśnie miłość" - w filmie zagrał także Grant.
Mat. prasoweChoć udział w jednej z najbardziej uwielbianych komedii romantycznych w historii nie był jego debiutem na ekranie, to jednak stanowił pierwszy znaczący wpis w artystycznym emploi. Posypały się nominacje do prestiżowych nagród, lecz, co najważniejsze, jego nazwisko zaczęło się liczyć w branży.
Thomas szybko zaczął podejmować się kolejnych aktorskich wyzwań i wywiązywał się nich celująco. "Niania", "Pinokio - Opowieść o chłopcu z drewna", "John Lennon. Chłopak znikąd" (grał Paula McCartneya i specjalnie do tej roli uczył się grać na gitarze lewą ręką), "Śmierć superbohatera"- to tylko niektóre z filmów, w których oglądaliśmy Brodie-Sangstera. Przy tej wyliczance nie sposób pominąć kamienia milowego w jego karierze, czyli kasowej "Gry o tron". W serialu zagrał Jojena Reeda.
Jeżeli są tu fani aktora, to polecamy im wycieczkę do kina na "Więźnia labiryntu", to właśnie najświeższa produkcja z jego udziałem.
karo
