Marcin Prokop mówi ostatnio o swoich przyzwyczajeniach, a nawet lękach w "Dzień Dobry TVN". Co tym razem zdradził znany prezenter?
Prokop przyznał, że kiedy był chłopcem musiał być przykryty, aż po samą szyję, inaczej nie mógł zasnąć. Co ciekawe, to nie minęło.
Jak mam nadgarstki na wierzchu to nie zasnę.
Czyżby nadal dręczyły go koszmary? Przypomnijmy, że kilka tygodni temu Prokop wyznał, że boi się skarpetek. (Zobacz: Tego się nie spodziewaliśmy! Marcin Prokop nie zaśnie, dopóki... ).
Kapifmajk