Elegancki, wręcz dystyngowany, o nienagannych manierach - wypisz, wymaluj, Łukasz Jakóbiak . Wyobrażacie go sobie robiącego rzeczy szalone, nieprzewidywalne? W wywiadzie umieszczonym na stronie Uljaszowanie.blog.pl Jakóbiak przyznał , że niekiedy, nawet publicznie, zdarza mu się stracić kontrolę nad sobą.
Pamiętam swój pierwszy event, który prowadziłem, a prowadzę ich sporo. Warsaw Fashion Weekend. Odczuwałem duży stres. Po wszystkim poszedłem na after party, a tam ze znajomymi, jak to się mówi, popłynąłem. W takich sytuacjach uwielbiam robić szalone rzeczy. Razem ze znajomą pobieraliśmy opłaty za korzystanie z wc.
Cóż, można powiedzieć, że żadna praca nie hańbi, a każdy sposób, żeby dorobić, jest dobry. Na Facebooku właściciel najsłynniejszej w Polsce kawalerki zdradził personalia swojej wspólniczki w interesach.
"Bibuła" najwyraźniej nie miała nic przeciwko, ponieważ odwdzięczyła się Jakóbiakowi sympatycznym komentarzem.
I wszystko jasne :)
Przy okazji przypominamy, że Łukasz Jakóbiak wsparł XXII finał WOŚP, przekazując na aukcję możliwość udziału w słynnym internetowym programie "20m2 Łukasza". Cena za udział w odcinku wynosi już 4.550 zł! Aukcję znajdziecie tutaj .
alex